Haiti: Kościół proponuje aktualizację "planu antykryzysowego"
Z propozycją zaktualizowania planu wyjścia z haitańskiego kryzysu wystąpił tamtejszy
Kościół. Poprzedni plan, opublikowany w listopadzie ubiegłego roku i zaakceptowany
na szczeblu międzynarodowym, został również opracowany przez środowiska kościelne.
Jego realizację uniemożliwił wybuch rewolty skierowanej przeciwko prezydentowi Aristide’owi.
Krwawe zamieszki ogarnęły zwłaszcza północ tego karaibskiego kraju. W ulicznych starciach
zginęło przynajmniej 45 osób, a setki odniosły obrażenia. Amerykański sekretarz stanu
Colin Powell zaproponował wysłanie na wyspę międzynarodowych sił rozjemczych dla zapobieżenia
wojnie domowej.
Jak stwierdził przewodniczący episkopatu Haiti, biskup Hubert
Constant, dramatyczny rozwój wydarzeń bardzo niepokoi Kościół. Zaproponował on jednocześnie
organizacji krajów karaibskich CARICOM, która próbuje pośredniczyć w rozwiązaniu konfliktu,
by opracować zaktualizowany plan wyjścia z kryzysu. Jest to tym pilniejsze, że kraj
ogarnia zupełny chaos. Obok starć między oddziałami rządowymi a demonstrantami terror
sieją bandyckie gangi. Ostatnio w Port-au-Prince ranny został przełożony jezuitów
napadnięty na ulicy przez młodocianych bandytów.
Z kolei wiceprzewodniczący
haitańskiego episkopatu, biskup Guire Poulard skrytykował USA za uporczywe popieranie
prezydenta Jean-Bertranda Aristide’a. Właśnie dzięki amerykańskiej interwencji zbrojnej
ten były ksiądz salezjanin doszedł do władzy i utrzymał ją do tej pory, mimo całkowitego
upadku autorytetu oraz oskarżeń o korupcję. Biskup Poulard zwrócił uwagę, że ostoja
demokracji, jaką są Stany Zjednoczone popiera prezydenta, który przy pomocy najemników
masakruje ludność cywilną. Wiceprzewodniczący episkopatu wezwał haitańskie społeczeństwo
do mobilizacji w celu jak najszybszego odsunięcia od władzy znienawidzonego polityka.