2004-02-10 16:10:58

Londyn: synod Kościoła anglikańskiego


Po wyświęceniu homoseksualisty na anglikańskiego biskupa w Ameryce, Kościół anglikański stanął przed kolejnym dylematem: kto jest właściwym i najważniejszym przewodnikiem chrześcijan? Jest to główny temat obrad anglikańskiego Synodu rozpoczętych 9 lutego w Londynie.

Papież postrzegany jest przez anglikanów jako ten, który kieruje Kościołem katolickim poprzez nieugiętą i sztywną hierarchię. Zaś arcybiskupa Canterbury uważa się za duchowego lidera siedemdziesięciu milionów anglikanów.Relacje z Kościołem katolickim mogą ulec osłabieniu, jeżeli duchowni nadal będą drążyć wokół swoich zaszłych sporów na temat papieża. Ale jest i druga tendencja, o której mówi się coraz głośniej, że papież mógłby być uznany za swego rodzaju głowę wszystkich chrześcijan. Takie stanowisko jest już zasygnalizowane w dokumencie p.t. „Dar sprawowania władzy”, który wypracowała w roku 1999 wspólna Międzynarodowa Komisja Anglikańsko-Katolicka.

Rada do spraw Jedności przy Kościele anglikańskim chce raczej ponownie rozważyć powyższy dokument, a nie powracać wciąż do starych dyskusji, które jedynie utrudniają posuwanie się naprzód. Odrzucenie wypracowanego dokumentu na pewno z komplikowałoby ekumeniczną wizję ściślejszych więzi z anglikanami, którą widzi papież Jan Paweł II – zawartą chociażby w swojej Encyklice z roku 1995, gdzie pokazuje, iż jest skłonny do wspólnej dyskusji z innymi wyznaniami chrześcijański na temat wypracowania przyszłej roli papieskiego urzędu.

Kościół anglikański wydaje się tu być coraz bardziej ewangelicki, zaś protestanci wykazują jednak swoją nieprzychylność do papieskiej propozycji. Widać to przy poruszanych zagadnieniach, szczególnie związanych z posłuszeństwem wobec papieskiego urzędu – wtedy od razu powstają ogromne podziały. Przeciwnicy zbliżenia używają nawet takiego argumentu, że Kościół katolicki powinien sobie już dać spokój ze swoim papieskim autorytetem, który zajmuje się głównie sprawami zapobiegania ciąży i aborcji. Nie brakuje jednak i takich, którzy tęsknią za bardzo klarowną wykładnią zagadnień jaką znajdują w Kościele katolickim.

Synod Kościoła anglikańskiego, który ma trwać cały tydzień, będzie rodzajem lustra, w którym można zobaczyć zmagania się osób duchownych zaniepokojonych swoimi wiernymi żyjącymi w społeczeństwie całkowicie pozbawionym duchowego wymiaru.

ks. M. Łękawa SAC, Londyn







All the contents on this site are copyrighted ©.