W Kenii 9 lutego napadnięty został włoski misjonarz. 64-letni ojciec Lorenzo Cometto
– który pracuje w Afryce już ponad 35 lat – jest od miesiąca proboszczem parafii w
dzielnicy położonej na peryferiach Nairobi. Żyje tam w barakach około stu tysięcy
ludzi. Dzielnica znana jest z przestępczości. Ojca Cometto napadnięto o 6 rano, gdy
udawał się do kościoła na pierwszą mszę. Zmuszono go do powrotu do mieszkania i przekazania
pieniędzy z niedzielnej kolekty. Gdy łup okazał się niewielki, złodzieje ciężko pobili
misjonarza.