2004-02-04 16:39:55

Uganda: lepsze książki niż karabin


Czy głód i wojnę w Afryce można przerwać poprzez umożliwienie dostępu do książek i szeroko rozumianej kultury? Tak twierdzi ojciec Franco Laudani, misjonarz-kombonianin, od 27 lat pracujący w Demokratycznej Republice Konga. We współpracy z niemiecką agencją „Misereor” przewiduje on dostarczenie do końca marca blisko 6 ton materiałów dydaktycznych, w tym około 30 tys. książek. "Chcemy, aby na każdą dwójkę spośród 7 tys. młodych przypadły trzy podręczniki" - dodaje ojciec Laudani. Będą one cenną pomocą dla nauczycieli języków lokalnych i języka francuskiego.

Zdaniem misjonarza, głód wiedzy i kultury potrafi zabijać o wiele ciszej i skuteczniej niż brak pokarmu. Większość ugandyjskich zabójców stanowią ludzie prości, zabijający z ignorancji. Jedynym antidotum w tej sytuacji jest dostarczenie im szerokiego dostępu do kultury. Nie można mówić o demokracji, prawach człowieka czy życiu społecznym w Kongu, jeśli nie zlikwiduje się tam analfabetyzmu – uważa ojciec Laudani. Dlatego też w ostatnim czasie podjęto akcję dostarczenia znacznej ilości książek mieszkającym w diecezji Wamba młodym Pigmejom. Na tym terenie jest ich około 35 tys.; w całym Kongu - około 200 tys.

rd







All the contents on this site are copyrighted ©.