USA: nowe podziały wśród anglikanów

Przedstawiciele 12 spośród 107 diecezji Kościoła episkopalnego w USA podpisali dokument w sprawie utworzenia odrębnej od niego sieci diecezji i parafii Wspólnoty Anglikańskiej. Jest to reakcja po wyświęceniu na biskupa tego Kościoła duchownego żyjącego w związku homoseksualnym. Porozumienie uzgodniono w Plano w stanie Teksas. Zebrani tam delegaci występowali w imieniu prawie 240 tysięcy wiernych, czyli około jednej dziesiątej anglikanów w Stanach Zjednoczonych. Do reprezentowanych przez nich 12 diecezji mogłaby się w bliskiej przyszłości dołączyć episkopalna diecezja nowojorska.

Podpisany dokument wymaga jeszcze aprobaty większością dwóch trzecich głosów przez rady poszczególnych diecezji. Jego sygnatariusze uważają, że Kościół Episkopalny USA po wspomnianej konsekracji nie ma już prawa nauczać i głosić Ewangelii w imieniu Wspólnoty Anglikańskiej. Wyłamał się z jedności tej wspólnoty, postępując wbrew opinii jej konferencji w Lambeth. Ponad 5 lat temu wypowiedziała się ona przeciw dostępowi homoseksualistów do biskupstwa.

Delegaci 12 episkopalnych diecezji uważają, że większość z 38 prowincji Wspólnoty Anglikańskiej w najbliższym czasie oficjalnie uzna utworzoną przez nich sieć diecezji i parafii za jedyną reprezentatywną dla anglikanizmu w USA. Po wspomnianej konsekracji anglikanie Ugandy i Kenii zerwali relacje z amerykańskim Kościołem episkopalnym. Krytyczną postawę zajęto też gdzie indziej, zwłaszcza w Australii. Grupa anglikanów australijskich i angielskich spotkała się przed kilku tygodniami w Rzymie, rozważając możliwość przejścia na katolicyzm.

ak