Kardynał Stanisław Nagy objął w posiadanie rzymski kościół Santa Maria della Scala
na Zatybrzu. W uroczystości uczestniczyli kardynał Zenon Grocholewski, arcybiskupi
Józef Kowalczyk, Stanisław Ryłko i Edward Nowak oraz ambasador Hanna Suchocka. Mszę
święto koncelebrowało kilkudziesięciu kapłanów.
Uroczystość rozpoczęło odczytanie
nominacji kardynała Nagyego, przyznającej mu w Rzymie kościół Santa Maria della Scala.
Wezwanie Santa Maria della Scala – Matki Bożej na Schodach – pochodzi od miejsca,
w którym była mała, ale cudowna kapliczka przy schodach. Zdaniem o. Dominika, rektora
kościoła, klasztor della Scala, który słusznie nazwano kolebką Karmelu Terezjańskiego
stał się głównym ośrodkiem rozwoju karmelu we Włoszech i poza Włochami, siedzibą przełożonych
i prowincjałów przez długi czas”. Ten historyczny klasztor od 3 lat jest domem studiów
młodych księży naszego zakonu. Wspólnotę tworzy obecnie 18 zakonników pochodzących
z 13 krajów.
„Przybywam z kraju już nie tak dalekiego” – powiedział w homilii
kardynał Nagy, przyznając, że do zmniejszenia tej potęgowanej ostatnią historią odległości
przybliżył się obecny papież. Mówił o swej drodze życia i jej kontekście historycznym:
"Życie w tak zwanym sowieckim raju było rzeczywistym wyizolowaniem z cywilizacji europejskiej.
Dla teologa oznaczało to palący rozdział od myśli zachodniej. Trzeba było podjąć ogromny
wysiłek, aby utrzymać kontakty mimo narzuconych przez system kontroli. Dziękuję mojemu
Zgromadzeniu, Księżom Sercanom, współbraciom z Francji i Belgii, którzy umożliwili
mi przezwyciężenie tego odizolowania. Dzięki dokumentacji, którą otrzymywałem mogłem
przekazać zarówno na uniwersytecie w Lublinie , jak i polskiemu środowisku teologicznemu
to bogactwo, którym Duch święty obdarzał swój Kościół i w ten sposób formować młode
pokolenie, otwarte na Chrystusa."
Obecnych na liturgii wiernych kardynał Nagy
zapewnił o swej codziennej bliskości: „Obejmując ten kościół czuję się dziś wezwany
przez Ducha świętego do uczestnictwa w nadziejach, troskach i ideałach tej wspólnoty
kościelnej. Zapewniam Was, bracia i siostry, którzy nawiedzacie kościół NMP della
Scala , że odtąd włączam was w moją codzienną modlitwę”.
Kardynał Nagy pozostawił
w swoim kościele wyjątkową pamiątkę - kopię obrazu Matki Bożej z sercańskiej parafii
z Krakowa-Płaszowa.