JRS: Europa azylantów - "otwarta inaczej"

Coraz częściej w Europie więzione są osoby ubiegające się o azyl – zwrócono uwagę w biuletynie Jezuickiej Służby Uchodźcom. Przetrzymuje się je często w ośrodkach zamkniętych, gdzie są całkowicie pozbawione wolności. Nawet w ośrodkach określanych jako otwarte faktycznie panuje niemal więzienna atmosfera. W ten sposób usiłuje się zniechęcić emigrantów zarobkowych do korzystania z przywilejów azylu. Rządy liczą się też z nieprzychylnymi wobec uchodźców nastrojami, jakie zdarzają się wśród wyborców.

Takie traktowanie proszących o azyl jest niesprawiedliwe – powiedział ojciec John Dardis, kierujący europejską sekcją Jezuickiej Służby Uchodźcom. – Ludzie ci nieraz we własnych krajach zmuszeni są do ucieczki przed torturami, groźbą śmierci, łamaniem praw człowieka. Tymczasem w kraju, gdzie ubiegają się o azyl, ponownie natrafiają na prześladowanie, będąc tam więzieni. Stają się ofiarami polityki skierowanej przeciw nielegalnej emigracji, a nierzadko traktuje się ich wprost jak przestępców.

Ojciec Dardis odwiedził niedawno taki ośrodek w jednym z krajów Europy. Był zaszokowany widokiem kilkudziesięciu osób przetrzymywanych na niewielkiej przestrzeni i wypuszczanych jedynie na krótki spacer po zamkniętym podwórzu. „Domagamy się od rządów i polityków – stwierdził europejski dyrektor Jezuickiej Służby Uchodźcom – by wprowadzili bardziej ludzki system rozpatrywania podań o azyl”. Organizacja ta działa na naszym kontynencie między innymi w Niemczech, Austrii, Belgii, Wielkiej Brytanii i na Malcie. Odwiedza więzionych uchodźców, zapewniając im pomoc prawną.