Izraelscy archeologowie i Kościoły w Ziemi Świętej wyrażają oburzenie i sprzeciw wobec
niszczenia zabytków chrześcijańskich przy budowie tak zwanego muru bezpieczeństwa
wokół Jerozolimy. Ostatnio w czasie wznoszenia muru, przechodzącego przez arabską
miejscowość Abu-dis i historyczną Betanię uszkodzono stanowisko archeologiczne na
pozostałościach bizantyjskiego kościoła i klasztoru z VI wieku. Buldożery zniszczyły
starożytną mozaikę, mury klasztorne i inne zabytkowe obiekty. Prace archeologiczne
i konserwatorskie prowadzone były pod nadzorem izraelskiego Departamentu Starożytności
i władze Departamentu złożyły protest w sprawie dokonanych zniszczeń. Rząd izraelski
zamierza otoczyć z trzech stron Jerozolimę murem lub systemem ogrodzeń o łącznej długości
ponad 70 km, aby – jak oświadcza – zapewnić bezpieczeństwo mieszkańcom miasta i udaremnić
palestyńskim ekstremistom przeprowadzania zamachów terrorystycznych. Na wielu odcinkach
mur – wykonany z betonowych elementów – ma wysokość aż 8 metrów. Przeciwko murowi
protestują władze palestyńskie, opinia międzynarodowa i kościoły w Ziemi Świętej.
Biskupi krytykują niehumanitarny charakter muru, który zamknie Palestyńczyków w betonowych
enklawach, utrudni im dostęp do Jerozolimy i sparaliżuje codzienne życie. Biskupi
kościołów Ziemi Świętej protestowali wielokrotnie przeciwko murowi, który przecina
dobra kościelne, w wielu miejscach uszkodził już wykopaliska i pozostałości historycznych
obiektów sakralnych, a także utrudnia działalność kościelnych placówek opiekuńczych
i medycznych oraz chrześcijańskich szkół, położonych w arabskich miejscowościach wokół
Jerozolimy.