Na konieczność usprawnienia procedury przyznawania azylu w Australii zwrócił uwagę
arcybiskup Sydney, kardynał Geogre Pell. Wypowiadając się na łamach tygodnika „The
Sunday Telegraph” określił dotychczasową politykę migracyjną mianem zbyt sztywnej.
Szczególne oburzenie budzi odsyłanie uchodźców do krajów pochodzenia, gdzie byli więzieni
czy prześladowani. „Postępowanie takie jest nie tylko małostkowe ale i niesprawiedliwe”
– stwierdza kardynał Pell. Podkreśla, że ofiary prześladowań często stają się dobrymi,
lojalnymi obywatelami. Ma to miejsce zwłaszcza wtedy, gdy są sprawiedliwie traktowani
i doznają pomocy – stwierdza australijski kardynał.
Jedna czwarta z niemal
20-stu milionów obywateli Australii urodziła się poza jej terytorium. Co roku przybywa
do tego kraju około 7-miu tysięcy osób ubiegających się o azyl.