O północy w Bazylice Watykańskiej Jan Paweł II przewodniczył uroczystej Pasterce.
W homilii będącej refleksją nad znaczeniem Bożego Narodzenia prosił również Boga o
pokój. Niech blask Twojego narodzenia
rozjaśni noc świata. Niech moc Twojego orędzia miłości zniszczy butne podstępy złego.
Niech dar Twojego życia pozwoli nam coraz lepiej rozumieć, ile jest warte życie każdej
ludzkiej istoty. Zbyt wiele krwi wylewa się jeszcze na ziemi! Zbyt wiele przemocy
i konfliktów zakłóca spokojne współistnienie narodów! Przychodzisz, by dać nam pokój.
Ty jesteś naszym pokojem!
Mówiąc o Bożym Narodzeniu Jan Paweł II zwrócił uwagę,
że w ten sposób dokonało się "zjednoczenie Boga i człowieka na zawsze". Podkreślił,
że Święta Noc "na nowo zapala w nas nadzieję i napełnia nas pełnym zachwytu podziwem.
Zapewnia nam triumf miłości nad nienawiścią, życia nad śmiercią".
Również
w modlitwie wiernych proszono Boga przede wszystkim o pokój: po niemiecku w intencji
"narodów umęczonych przez wojny i przemoc", by przebaczały sobie i współpracowały
w sprawiedliwości oraz wolności; po arabsku, "aby we wszystkich, którzy uznają w Abrahamie
swego ojca w wierze, odnowił bojaźń znoszącą uczucia i uczynki nienawiści, odwetu,
ucisku".
Uroczystą pasterkę koncelebrowało z Ojcem Świętym 30-stu kardynałów.
W związku z powtarzającymi się w ostatnich dniach informacjami tajnych służb specjalnych
o szczególnym zagrożeniu miejsc kultu atakami terrorystycznymi msza w bazylice świętego
Piotra celebrowana była przy zachowaniu nadzwyczajnych środków ostrożności. Wejścia
na plac przed bazyliką strzegły wzmocnione patrole policji. Ze względów bezpieczeństwa
na długo przed rozpoczęciem uroczystości zamknięto również dla ruchu prowadzącą do
bazyliki ulicę via della Conciliazione.