2018-02-22 15:38:00

Papież: niech młodość nie gaśnie w mroku zamkniętego pokoju, gdzie jedynym oknem na świat jest komputer i smartfon


„Nigdy nie traćcie smaku radowania się ze spotkania, z przyjaźni, smaku wspólnego marzenia, pielgrzymowania z innymi. Prawdziwi chrześcijanie nie boją się otwierać na innych, dzielić się przestrzeniami życiowymi, przekształcając je w przestrzenie braterstwa. Drodzy młodzi, nie pozwalajcie, aby przebłyski młodości gasły w mroku zamkniętego pokoju, w którym jedynym oknem na świat jest komputer i smartfon. Otwórzcie na oścież drzwi waszego życia!” – zachęca Papież w przesłaniu skierowanym na XXXIII Światowy Dzień Młodzieży, który w tym roku obchodzony będzie w diecezjach 25 marca. Jego tematem są słowa Anioła z Ewangelii św. Łukasza: „Nie bój się, Maryjo, znalazłaś bowiem łaskę u Boga” (1,30).

Franciszek stwierdza w nim, że w młodzieńczym okresie życia jest rzeczą normalną, iż żywi się czasami różne obawy. Bywa to strach, że nie jest się kochanym; że pozostanie się samym lub też nie spełni się swoich marzeń. Także wierzący odczuwają strach, że może Bóg będzie żądał za wiele, że nie sprosta się powołaniu, albo że dokonało się złego wyboru. Stąd pokusa, aby retuszować swój wizerunek, chować się za maskami, a obsesją staje się otrzymanie jak największej liczby „polubień”.

Na tego typu wątpliwości Papież proponuje konkretne rozwiązanie, którym jest rozeznawanie, gdyż „pozwala ono uporządkować zamęt w myślach i uczuciach”. Pierwszym krokiem w tym procesie jest wyraźne nazwanie swoich lęków, trzeba spojrzeć w swoje wnętrze i nazwać je po imieniu. Konsekwencją takiego działania jest odrzucenie bojaźni, która paraliżuje i zwrócenie się w stronę życia, stawiając czoła wzywaniom, jakie ono niesie.

Franciszek podkreślił także, iż rozeznanie jest nieodzowne w kontekście poszukiwania własnego powołania, tym bardziej, że nie jest ono natychmiast jasne, objawia się stopniowo. Jest ono wezwaniem Boga i wymaga ze strony człowieka otwarcia się na Innego, który wzywa. Konieczna jest więc cisza modlitwy, aby wysłuchać Boga.

W procesie rozeznawania życiowego powołania potrzebna jest także konfrontacja i dialog z innymi, którzy mają większe doświadczenie i pomagają lepiej widzieć i wybrać. „«Inny» - zaznaczył Papież - to nie tylko przewodnik duchowy, ale także ten, który pomaga nam otworzyć się na wszystkie nieskończone bogactwa egzystencji, jakimi obdarzył nas Bóg”.

Franciszek zwrócił także uwagę na powody, które mogą nam pomóc nie lękać się. Jednym z nich jest to, że Bóg wzywa nas po imieniu, tak jak Anioł zwrócił się do Maryi. Za imieniem kryje się tożsamość, która jest wyjątkowa i którą zna jedynie Bóg. W ten sposób człowiekowi zostaje objawione jego powołanie, plan świętości i dobra. Nadanemu imieniu towarzyszy także łaska, która mówi o miłości bezinteresownej i niezależnej, jest nieustanna i nigdy jej nie zabraknie.

Papież wyraził także życzenie, aby w Kościele powierzono młodym ważne obowiązki, aby wspólnota Kościoła miała odwagę pozostawiania im przestrzeni; młodych zaś prosił, by przygotowali się do przyjęcia tych zadań.

pp/rv

 








All the contents on this site are copyrighted ©.