2016-09-28 14:20:00

Franciszek pełen uznania dla Peresa, ale nie będzie na pogrzebie


„Mam nadzieję, że pamięć o Szymonie Peresie i jego wieloletnia służba będą inspirować nas wszystkich do coraz usilniejszych działań na rzecz pokoju i pojednania między narodami” – napisał Papież w telegramie kondolencyjnym po śmierci izraelskiego polityka.

Szymon Peres zmarł ubiegłej nocy w wieku 93 lat. Urodził się w 1923 r. w Polsce, na terenach należących dziś do Białorusi. W wieku 11 lat wyemigrował do Tel Awiwu. Wcześnie zaangażował się w życie polityczne. Był kolejno premierem, szefem dyplomacji i prezydentem Izraela. Podczas długiej kariery politycznej spotykał się z trzema ostatnimi papieżami. Przed dwoma laty na zaproszenie Franciszka uczestniczył wraz z prezydentem Palestyny w modlitwie o pokój w Ogrodach Watykańskich.

Do tego wydarzenia nawiązuje też Papież w telegramie kondolencyjnym do prezydenta Izraela Reuvena Rivlina. Zapewnia o swym uznaniu dla usilnych starań Szymona Peresa o pokój. Wyraża nadzieję, że jego dziedzictwo zostanie uszanowane, a dobro wspólne, na którym tak bardzo mu zależało, znajdzie nowy wyraz właśnie teraz, kiedy ludzkość stara się kroczyć drogą prowadzącą do trwałego pokoju.

W pierwszych doniesieniach o śmierci Szymona Peresa pojawiły się spekulacje na temat obecności Ojca Świętego na pogrzebie izraelskiego polityka. Przeciął je watykański rzecznik, który poinformował, że Papież nie uczestniczy w tego rodzaju pogrzebach, a ponadto kolidowałoby to z rozpoczynającą się w piątek podróżą apostolską do Gruzji i Azerbejdżanu.

kb/ rv, fides








All the contents on this site are copyrighted ©.