Jasna Góra: wciąż nowi pątnicy u Czarnej Madonny

Tego jak realizować w życiu uczynki miłosierdzia uczą się w drodze piesi pielgrzymi. Na Jasną Górę dotarły dziś kolejne kompanie: sandomierska, zielonogórsko-gorzowska, warmińska, białostocka. Przybyły też te mniej typowe grupy: jak nauczycielskie warsztaty w drodze czy rodziny i młodzież różnych dróg i kultur.

Większość pielgrzymek rozważa w tym roku hasło: „Błogosławieni miłosierni”. Jak zauważają pątnicy pielgrzymka to wielka szkoła miłosierdzia. „Pielgrzymi jak tylko mogą tak sobie służą. Obsługuję dodatkowo punkt medyczny więc pielęgnowałam te wszystkie stopy, niektóre bardzo brzydkie, z wielkim uczuciem. Przyjechałam tu z kompleksami, nagle nie mam kompleksów, czuję się kochana, piękna. Chyba dopiero teraz doświadczyłam co to znaczy miłosierdzie, że nie wystarczy tylko dobry uczynek, ale trzeba czegoś więcej” – powiedziała jedna z pątniczek.

W przeżywanym Roku Miłosierdzia jeszcze większa jest polska gościnność – podkreślają pielgrzymi. „Na trasie ta gościnność zawsze jest, ale teraz jakby była większa niż kiedy indziej. Pakowali nam całe plecaki jedzenia, byśmy nie byli głodni. Jest przychylność różnych służb: policji, służby zdrowia, straży pożarnej. Byłam w szoku absolutnym, ludzie którzy rzucali nawet kwiaty pod nogi, są tak serdeczni” – powiedziała pątniczka.

Za gościnność i wszelkie dobro pielgrzymi zanoszą dziękczynienie Jasnogórskiej Maryi.

I. Tyras, Radio Jasna Góra/ rv