Franciszek potępia zamach terrorystyczny w Nicei

„Modlę się za ofiary zamachu w Nicei i ich rodziny. Proszę Boga o nawrócenie zaślepionych nienawiścią serc dopuszczających się przemocy”. Ten dzisiejszy tweet Papieża Franciszka w pełni oddaje dramat nocnego zamachu we Francji. Aż 84 zabitych, 18 poważnie rannych i ponad sto osób hospitalizowanych to jego wstępny bilans. Późnym wieczorem, w święto narodowe Francji, ciężarówka wjechała w ludzi obchodzących na nadmorskiej promenadzie w tym mieście rocznicę zburzenia Bastylii. Kierowca, który rozjeżdżał zebranych i strzelał z kabiny samochodu, został zabity przez służby bezpieczeństwa dopiero po przejechaniu dwóch kilometrów.

Głosy oburzenia po tym ataku płyną z całego świata. Już rano specjalne oświadczenie w tej sprawie wydał watykański rzecznik. Ks. Federico Lombardi podkreślił, że Ojciec Święty potępił zamach.

„Śledziliśmy tej nocy z wielkim niepokojem straszne wiadomości dochodzące z Nicei. Wyrażamy więc w imieniu Papieża Franciszka i naszym pełne współczucie i solidarność z cierpieniami ofiar i całego narodu francuskiego w tym dniu, który miał być wielkim świętem. Bezwzględnie potępiamy wszelkie przejawy śmiercionośnego szaleństwa, nienawiści, terroryzmu, ataków przeciwko pokojowi” – powiedział ks. Lombardi.

Nad ranem specjalny telegram kondolencyjny w imieniu Papieża wystosował kard. Pietro Parolin. Watykański sekretarz stanu podkreśla, że w czasie, gdy Francja obchodziła swoje święto narodowe, raz jeszcze ślepa przemoc dotknęła ją w Nicei, powodując wiele ofiar, wśród których są też dzieci. „Potępiając ponownie tego typu akty, Jego Świątobliwość Franciszek wyraża głęboki smutek i okazuje duchową bliskość narodowi francuskiemu. Powierza miłosierdziu Bożemu ludzi, którzy stracili życie, i łączy się głęboko z bólem pogrążonych w żałobie rodzin” – czytamy w telegramie.

Ojciec Święty składa wyrazy współczucia wszystkim poszkodowanym oraz tym, którzy brali udział w akcji ratunkowej. Prosi też Boga o dar pokoju i zgody, udzielając zarówno dotkniętym tym wydarzeniem rodzinom, jak i wszystkim Francuzom swego błogosławieństwa.

lg/ rv