Albania: papieski dekret nt. męczenników albańskich

Wśród 38 duchownych i świeckich zamordowanych w Albanii przez komunistów w latach 1945-1974, o męczeństwie których mówią dekrety zatwierdzone ostatnio przez Papieża, jest też Niemiec pochodzący z terenów dzisiejszej Polski, mianowicie z Opolszczyzny. Albania od 1967 r. była oficjalnie pierwszym na świecie krajem ateistycznym, gdzie zdelegalizowano wszelkie religie, a za wyznawanie wiary groziła kara śmierci. Krwawe prześladowania chrześcijan zaczęły się tam już wcześniej, zaraz po wojnie.

Okres prześladowań przeżyło zaledwie 75 księży z pośród 210 kapłanów, i 42 zakonnice z ponad 200 tam posługujących. Wśród męczenników jest dwóch biskupów, 31 kapłanów diecezjalnych oraz franciszkanów i jezuitów, jeden kleryk, trzy osoby świeckie i kandydatka do zgromadzenia zakonnego.

Jednym z męczenników jest Alfons Tracky, pochodzenia niemieckiego, urodzony 2 grudnia 1896 r. w Bliszczycach w powiecie głubczyckim. Był synem urzędnika Josefa Tracky'ego. Wbrew oczekiwaniom ojca, który marzył o karierze wojskowej syna, młody Alfons zdecydował się w 1912 r. rozpocząć nowicjat w zakonie franciszkanów w Wiedniu. W 1925 r. w Szkodrze został wyświęcony na kapłana i skierowany do pracy misyjnej w północnej Albanii. W swojej pracy skupił się na dzieciach, organizując dla nich szkoły, a także stowarzyszenie Viribus Unitis, prowadzące działalność kulturalną i sportową.

Pochodzenie Tracky’ego i doskonała znajomość języka niemieckiego ułatwiły mu kontakty z oficerami Wehrmachtu, okupującymi Albanię w latach 1943-1944. Dzięki temuj udało mu się uwolnić wielu Albańczyków oskarżanych o działalność na szkodę wojsk okupacyjnych.

Po przejęciu władzy przez komunistów Tracky odmówił wyjazdu z Albanii. Pracował w parafii Pulaj. Aresztowany 25 czerwca 1946 r., kiedy udzielał sakramentu chorych Ndoc Jakovie, ciężko rannemu w walce z partyzantami komunistycznymi. Po krótkim procesie przed sądem wojskowym został skazany na karę śmierci za działalność antykomunistyczną i współpracę z okupantem. 19 lipca 1946 r. o 5:00 rano został rozstrzelany pod murem cmentarza w Szkodrze.

A. Michoń CSsR / rv