2016-03-29 16:36:00

Bp Hinder: porwany w Jemenie kapłan wciąż żyje


Mamy mocne sygnały pozwalające nam stwierdzić, że porwany w Jemenie przez islamistów ks. Tom Uzhunnalil wciąż żyje. Poinformował o tym bp Paul Hinder, wikariusz apostolski Arabii Południowej, któremu podlegają katolicy w tym  kraju. Tym samym zdementował on krążące w sieci informacje, jakoby misjonarz został w Wielki Piątek ukrzyżowany przez islamistów.

Bp Hinder potwierdził zarazem, że od 4 marca pochodzący z Indii kapłan jest w rękach porywaczy. Został uprowadzony tuż po tym, jak zamordowali oni misjonarki miłości i ich współpracowników. Wikariusz apostolski podkreślił jednak, że nie może upublicznić żadnych wiadomości na temat działań podjętych celem jego uwolnienia, ponieważ, jak stwierdził, jest to proces bardzo delikatny. Zaapelował zarazem do chrześcijan na całym świecie o modlitwę w intencji porwanego księdza i prowadzonych negocjacji.

Jednocześnie radny generalny salezjanów ds. komunikacji poinformował, że zgromadzenie nie ma żadnych informacji na temat rzekomej śmierci ks. Toma i oczekuje nowych, pozytywnych – jak zaznaczył – wieści. Również on zachęcił do modlitwy za porwanego.

Pochodzący z Indii salezjanin od czterech lat pracował w Jemenie i był jednym z dwóch obecnych w tym kraju kapłanów. Przy klasztorze misjonarek miłości ks. Tom zamieszkał po tym, jak islamiści zniszczyli kościół, w którym posługiwał. W ogarniętym wojną Jemenie, gdzie dochodzi do coraz większej radykalizacji islamu, pracują z narażeniem życia jedynie misjonarki miłości i salezjanie; wszystkie inne zgromadzenia zakonne już opuściły ten kraj.

bz/ rv








All the contents on this site are copyrighted ©.