2015-11-27 16:48:00

O. Jaworski: w pielgrzymce do Kenii spotkanie z młodzieżą najważniejsze


Po wizycie w slumsach Franciszek pojechał na stadion Kasarani w Nairobi. Wypełniony po brzegi młodzieżą 70-tysięczny stadion był świadkiem wyjątkowego spotkania Franciszka. Było to najważniejsze wydarzenie pielgrzymki do Kenii – uważa o. Maciej Jaworski, któremu oddajemy ponownie głos.

Spotkanie z młodzieżą na stadionie Kasarani było dla wielu obserwatorów najmocniejszym doświadczeniem tej pielgrzymki. Pasjonujące przemówienie po hiszpańsku, w formie spontanicznych odpowiedzi na pytania młodzieży, dotykało najżywszych problemów kenijskiego społeczeństwa.

W oczekiwaniu na przybycie Papieża na stadion najlepsi didżeje miasta animowali śpiewy. Miksowane największe przeboje wprowadzały młodzież w radosne uwielbienia. Trzeba przyznać, że w Afryce chrześcijaństwo jest po prostu „trendy”. W młodzieżowych klubach gra się muzykę chrześcijańską, to są największe przeboje pop-kultury. Więc w atmosferze radości nawet prezydent z małżonką, młodzieżą i biskupami tańczyli w charakterystycznych afrykańskich pląsach. Wjazd papamobile na stadion wywołał po prostu eksplozję radości. Na twarzach młodzieży przybyłej z całego kraju widać było spontaniczny entuzjazm.

Liturgia słowa zaczęła się od odczytania fragmentu listu św. Pawła do Filipian. Niewidoma dziewczyna, czytając tekst pisany alfabetem Braille’a, proklamowała Słowo Boże z mocą, po czym grupa młodzieżowej orkiestry symfonicznej  ze slumsu w Karakoto wykonała Ave Maria. Dyrygent pod muszką, młodzi muzycy za instrumentami smyczkowymi i solista. Nie było to wykonanie z La Scali, ale płynące z serca. Tłum młodzieży oszalał z radości. To pokazuje, jak Kościół jest blisko biednych oraz jak pomaga im żyć normalnym życiem i odpowiadać na ich aspiracje.

Młodzi, zapewniając Ojca Świętego, że już przygotowują się na spotkanie w Polsce w przyszłym roku, postawili mu trudne pytania: o korupcję, bezrobocie, rekrutacje do grup radykalnych bojówkarzy, o niesprawiedliwość. I ofiarowali mu różaniec ułożony w formie granic Kenii, zapewniając, że modlili się o sukces tej pielgrzymki.

Ojciec Święty, wyraźnie poruszony, zaczął przemówienie, które dziennikarze określili jednoznacznie jako „speech in fire” – „ogniste przemówienie.

Kenia nie zapomni tego spotkania. Wszyscy są poruszeni tym, w jaki sposób Papież zachęcał młodzież do pokonania podziałów etnicznych, jakie podawał rady, by nie wejść w spiralę korupcji i nie dać się zmanipulować tym, którzy rekrutują do radykalnych grup bojowych.

To pierwszy kraj afrykański, który odwiedza Franciszek. Dziś po południu udaje się on do Ugandy, do sanktuarium tamtejszych męczenników, symbolu i serca katolicyzmu w Afryce.

mh/ rv, O. M. Jaworski, Nairobi








All the contents on this site are copyrighted ©.