2015-10-03 16:18:00

Papież na Mszy: codziennie toczymy walkę z szatanem


Z diabłem się nie dyskutuje. Jedyną odpowiedzią na jego pokusy jest Słowo Boże –  przypomniał Franciszek na porannej Eucharystii. Dziś sprawował ją dla żandarmerii watykańskiej z okazji święta jej patrona, Michała Archanioła. Przypadało on w we wtorek, a zatem nazajutrz po powrocie Franciszka z Ameryki. Papież przeniósł zatem tę Mszę na dzisiaj, posługując się również liturgią tego święta.

Franciszek rozpoczął homilię od odniesienia do apokaliptycznej wizji walki między aniołami i szatanem. Jest to, jak zauważył, ostateczna walka, w której szatan ponosi klęskę.

 „To już ostatnia walka. Tam wszystko się kończy. Pozostaje jedynie wieczny pokój Pana z wszystkimi jego synami, którzy dochowali Mu wierności. Ale podczas całej historii ta walka toczy się każdego dnia, bez wyjątku. Toczy się w sercu ludzi, w sercu chrześcijan i niechrześcijan. Jest to walka między dobrem a złem, w której musimy wybrać, czego chcemy: dobra czy zła. Ale metody walki tych dwóch nieprzyjaciół są diametralnie różne”.

Franciszek szczegółowo opisał metody, którymi posługuje się szatan, poczynając od podstępu. Jest on siewcą podstępu, z jego ręki nigdy nie wyjdzie ziarno życia, ziarno jedności, ale zawsze podstęp. Taka jest jego metoda. Prośmy Pana, aby nas przed tym chronił – mówił Ojciec Święty.

Inną taktyką szatana jest zwodzenie. Potrafi zauroczyć, sprawia, że wierzymy mu we wszystko. W ten właśnie sposób kusił Jezusa na pustyni. Zwodził Go, stopniując pokusy.

„Mamy tu trzy stopnie metody starodawnego węża, demona. Po pierwsze posiadanie, w tym wypadku chleba. Posiadanie bogactw, a bogactwa powoli wiodą cię do zepsucia. To nie bajka. Zepsucie jest wszechobecne. Za dwa grosze ludzie zaprzedają duszę, szczęście, życie, wszystko. A zatem pierwszy krok to pieniądze, bogactwo. A potem, kiedy już je masz, czujesz się ważny. I to jest drugi krok: próżność. O tym właśnie mówił diabeł Jezusowi: chodźmy na dach świątyni, rzuć się na dół, zrób wielkie przedstawienie! Żyć dla próżności. I w końcu trzeci stopień: władza, pycha, zarozumiałość: dam ci wszelką władzę na świecie, będziesz tym, który dowodzi”.

Ojciec Święty zauważył, że tak samo szatan postępuje również z nami. Posługuje się przy tym małymi, niepozornymi rzeczami.

 „Za bardzo jesteśmy przywiązani do bogactw. Cieszy nas, kiedy nas chwalą, tak jak paw. I ludzie stają się śmieszni, tak wielu. Próżność cię ośmiesza. A w końcu, kiedy masz władzę, czujesz się Bogiem, a to wielki grzech. Taka jest nasza walka. I dlatego dziś prosimy Pana, abyśmy przez wstawiennictwo Michała Archanioła byli chronieni przed podstępami, urokiem i zwodzeniem tego starodawnego węża, którym jest szatan. (...) Módlcie się dużo do Pana, aby za wstawiennictwem św. Michała Archanioła chronił was przed wszelką pokusą, przed pokusą zepsucia pieniądzem, bogactwem, próżnością i pychą. A im pokorniejsza będzie wasza służba, na wzór pokory Jezusa, tym bardziej będzie ona pożyteczna dla nas wszystkich”.

 Franciszek dodał, że pokora Jezusa przejawiała się w tym, iż na wszelkie pokusy ze strony szatana nie odpowiadał własnymi słowami, ale słowami Pisma Świętego. W ten sposób również i my mamy odpowiadać złemu – dodał Papież.








All the contents on this site are copyrighted ©.