Abp Chaput: czy Franciszkowi starczy sił na Filadelfię?

W Filadelfii trwa już Światowy Kongres Rodzin, który jest główną przyczyną wizyty Papieża w Stanach Zjednoczonych. Miejscowy arcybiskup Charles Chaput mówi o swoich niepokojach i nadziejach związanych z sobotnim przylotem Franciszka do Filadelfii:

„Martwię się, że kiedy Papież przyjedzie do nas, będzie naprawdę zmęczony. Stracił już tyle energii, okazał tyle entuzjazmu, tyle już zrobił. Zakończył wizytę na Kubie, jest teraz w Waszyngtonie, a przed przybyciem do Filadelfii ma jeszcze polecieć do Nowego Jorku. Modlę się, by Pan dał mu energię, siłę i dobre zdrowie. Niech dobrze odpocznie w nocy, aby kiedy tu przyjedzie mógł przyjąć ten cudowny dar, który dla niego przygotowaliśmy, a którym jest Światowe Spotkanie Rodzin. Mam nadzieję, że wszyscy uczestnicy wrócą do swoich domów z odnowionym zaangażowaniem na rzecz swych rodzin, a ci, którzy jeszcze nie zawarli małżeństwa, będą mieli odwagę zaryzykować podjęcie tego zobowiązania, które doprowadzi ich do założenia szczęśliwej rodziny”.

dw/ rv