Abp Kaigama: tylko współpraca społeczeństwa i władz odmieni Nigerię

Wszyscy mieszkańcy Nigerii muszą wziąć odpowiedzialność za swój kraj; obywatele nie mogą liczyć, że rząd zrobi wszystko za nich – powiedział przewodniczący tamtejszego episkopatu podczas Mszy w kościele św. Moniki w Jos. Abp Ignatius Kaigama przypomniał tragiczny wypadek, do którego doszło tam w 2012 r. Wywrócona cysterna wybuchła, gdy okoliczni mieszkańcy podjęli próbę zabrania z niej paliwa. Zginęły 92 osoby. „Ci, którzy wtedy poszli do cysterny, nie potrzebowali rządu, żeby wiedzieć, że to jest niebezpieczne – powiedział metropolita Jos. – Powinniśmy nauczyć się dbać o siebie, zgłaszać przypadki przestępstw, trzymać się z dala od niebezpieczeństw i być uczciwymi. Musimy wspierać nasze władze, tak jak 70 starszych wspierało Mojżesza w drodze do Ziemi Obiecanej”.

Abp Kaigama wyraził również nadzieję, że słowo „zmiana” nie będzie się w Nigerii odnosiło się tylko do zmian ekonomicznych i fizycznych, ale również do przemiany serc, nowego myślenia i dobrego używania darowanych przez Boga talentów. „Chodzi o to, by wszyscy obywatele szanowali to, co wspólne, i nie niszczyli sieci elektrycznej czy ropociągów, mieli respekt dla ludzkiego życia i mienia oraz potrafili się zdyscyplinować – powiedział abp Kaigama. – Zaś władze winny rozważnie i w duchu patriotycznym korzystać z zasobów gospodarczych” – dodał hierarcha. Nawiązał też do encykliki Papieża Franciszka Laudato si’ przypominając, że miłość powinna obejmować nie tylko ludzi, ale także naturę.

ac/ rv