2015-07-01 16:24:00

Abp Tomasi w ONZ: terroryzm podważa prawa boskie i ludzkie


Od roku 2000 pięciokrotnie wzrosła liczba ofiar terroryzmu. Zwłaszcza w ostatnich dwóch latach nasiliło się mordowanie niewinnych ludzi przez takie ugrupowania jak ISIS czy Boko Haram. Ma to miejsce szczególnie w pewnych regionach. W 2013 r. aż 82 proc. ofiar ataków terrorystycznych odnotowano w tylko pięciu krajach: Iraku, Afganistanie, Pakistanie, Nigerii i Syrii. Te przerażające dane przytoczył abp Silvano Tomasi na forum Organizacji Narodów Zjednoczonych w Genewie. Stały przedstawiciel Stolicy Apostolskiej wypowiedział się tam wczoraj na sesji oenzetowskiej Rady Praw Człowieka o skutkach terroryzmu.

Abp Tomasi napiętnował przede wszystkim akty terrorystyczne popełniane w imię religii, cytując słowa Papieża Franciszka wygłoszone w styczniu b.r. do dyplomatów: „Fundamentalizm religijny, zanim jeszcze odrzuci istoty ludzkie dopuszczając się straszliwych rzezi, odrzuca samego Boga, sprowadzając Go do roli jedynie pretekstu ideologicznego”. Papieski dyplomata wskazał też na tragiczne skutki humanitarne i społeczne terroryzmu. Gardzi on niewinnym życiem, które jest najbardziej podstawowym prawem człowieka. Nie uznaje godności swych ofiar. Uderza kolejno we wszystkie ich prawa, włącznie z wolnością wyznania, sumienia i edukacji. Powoduje fale uchodźców, handel ludźmi i bronią, burzy szkoły, obiekty religijne i zabytki, niszcząc historię i kulturę. Prowadzi też do destabilizacji politycznej. Dlatego Stolica Apostolska przekonana jest o potrzebie politycznego współdziałania, by zwalczać terroryzm i zapobiegać mu. Nie można się przy tym ograniczać do działań militarnych i zawsze trzeba stawiać na pierwszym miejscu dobro ofiar – powiedział w oenzetowskiej Radzie Praw Człowieka w Genewie abp Tomasi.

ak/ rv








All the contents on this site are copyrighted ©.