2015-05-04 16:18:00

Ojciec Święty w parafii w Ostii


Natomiast w niedzielę po południu Ojciec Święty odwiedził parafię Matki Bożej Królowej Pokoju w portowym mieście Ostia nieopodal Rzymu. Oprócz spotkań z różnymi grupami prowadzonej przez pallotynów parafii Franciszek odwiedził po drodze lunapark, na terenie którego mieszkają Cyganie oraz wspólnota Małych Sióstr Jezusa, założonych przez bł. Karola de Foucauld. Poruszające było także spotkanie z osobami chorymi i w podeszłym wieku, które Papież poprosił o modlitwę. „Czuję się trochę stary i chory, ale nie aż tak bardzo” – dodał Franciszek.

Głównym punktem jego wizyty w Ostii była Msza dla wspólnoty parafialnej. W homilii Ojciec Święty nawiązał do niedzielnej Ewangelii, w której Jezus zachęca uczniów do trwania w Nim, niczym latorośle w winnym krzewie, by przynosić owoc obfity. Papież zaznaczył, że owo trwanie polega w pierwszym rzędzie na tym, by pozwolić się oczyszczać przez pojednanie, nie zapominając o modlitwie, o sakramentach.

„Trwanie w Jezusie – a to jest rzecz najtrudniejsza – znaczy czynić to, co czynił Jezus, mieć to samo nastawienie, co On – powiedział Papież. – Ale kiedy na przykład obgadujemy innych, plotkujemy, wówczas nie trwamy w Jezusie. On nigdy tego nie czynił. Jeśli jesteśmy kłamcami, nie trwamy w Jezusie, bo On nigdy tego nie czynił. Jeśli oszukujemy innych przy pomocy nieczystych interesów, co potrafią robić wszyscy, jesteśmy martwymi latoroślami, nie trwamy w Jezusie. Trwanie w Jezusie oznacza robienie tego samego, co On: czynienie dobra, pomaganie innym, modlenie się do Ojca, leczenie chorych, pomaganie ubogim, posiadanie radości Ducha Świętego”.

Franciszek przestrzegł też wiernych przed obłudą, która również jest rodzajem bezowocnego trwania przy Jezusie, gdy człowiek zachowuje zewnętrzne przejawy pobożności, a tak naprawdę żyje jak poganin.

tc/ rv








All the contents on this site are copyrighted ©.