2015-04-20 15:57:00

Rzym: zmarł rabin, przyjaciel Jana Pawła II


Wspomniany przez Papieża Elio Toaff zmarł wczoraj w Rzymie w wieku niemal stu lat. Uroczystości żałobne odbywają się dziś w jego rodzinnym Livorno. W środowisku katolickim pozostanie w pamięci jako główny rabin Wiecznego Miasta, który w 1986 r. podejmował w rzymskiej synagodze Jana Pawła II. Tak on sam wspominał to wydarzenie przed mikrofonem Radia Watykańskiego:

„Naprawdę to wspomnienie mi zawsze towarzyszy, bo prawdziwie się zaprzyjaźniliśmy. Nie spodziewałem się, że może być między nami taka więź. Spędziliśmy razem niejeden dzień. Muszę powiedzieć, że był to nadzwyczajny Papież, który nie narzucał się ze swoim autorytetem, ale ten autorytet uwidaczniał się właśnie przez to, że on nie pozwalał nim ciążyć”.

Elio Toaff stał na czele żydowskiej wspólnoty Wiecznego Miasta przez 50 lat (1951-2001). Oprócz studiów rabinicznych ukończył prawo na uniwersytecie w Pizie. W czasie drugiej wojny światowej został rabinem w Ankonie. W związku z nasilającymi się prześladowaniami Żydów wraz z rodziną schronił się w szeregach partyzantów na północy Włoch. Po wojnie był rabinem Wenecji, wykładając równocześnie literaturę hebrajską na uniwersytecie Ca’ Foscari. Stamtąd został w 1951 r. powołany na urząd rabina Rzymu. Był znanym rzecznikiem dialogu żydowsko-chrześcijańskiego, podejmując bardzo poważnie stwierdzenie Jana Pawła II o „starszych braciach”.

Zasługi rabina Toaffa przypomniał też Franciszek w kondolencyjnym przesłaniu skierowanym do obecnego głównego rabina Rzymu Riccardo Di Segni. Nazwał zmarłego „protagonistą żydowskiej i obywatelskiej historii Włoch ostatnich dekad”, wskazując na moralny autorytet, jakim powszechnie się cieszył. Ojciec Święty przypomniał też z uznaniem jego zaangażowanie w dialog i pogłębianie braterskich relacji między żydami i chrześcijanami.

tc/ rv 








All the contents on this site are copyrighted ©.