2015-02-02 16:22:00

Salwador: Kościoły próbują rozmawiać ze zbrojnymi bojówkami


„Jeśli któryś z członków gangu mówi od serca, to znaczy, że prosi, by dać mu szansę. Musimy znaleźć jakiś sposób, aby rozwiązać ten problem”. Tak bp Gregorio Rosa Chávez skomentował decyzję Kościoła w Salwadorze o kontynuowaniu rozmów ze zbrojnymi bojówkami. „Są to ludzie młodzi, przysługują im prawa, mają rodziny i trzeba ich wysłuchać” – oświadczył biskup pomocniczy stołecznego San Salvador.

Wypowiadając się w imieniu episkopatu na specjalnej konferencji prasowej bp Rosa Chávez skoncentrował się na potrzebie budzenia świadomości Kościoła wobec licznych przejawów przemocy, do których dochodzi w Salwadorze. W ostatnim czasie znacząco zaostrzono kary dla tych, którzy dokonują napadów na policjantów, wojskowych czy przedstawicieli innych sił porządkowych. Biskupi uważają jednak, że wyjście z obecnej sytuacji jest możliwe, jeśli będzie się prowadzić dialog, a rozmawiać będą wszystkie grupy społeczne, w tym także przedstawiciele gangów. Bp Rosa Chávez dodaje, że wszelkie działania powinny tu uwzględniać specyfikę salwadorskiego społeczeństwa. Dlatego też trzeba raczej mówić o dialogu, niż o negocjacjach. „Dialog znaczy: słuchać się nawzajem z szacunkiem” – powiedział duchowny.

Warto dodać, że podobny dialog prowadzą w Salwadorze luteranie, baptyści i anglikanie. Jak powiedział jeden z pastorów, działania te podejmowane są na własną rękę, niezależnie od czuwającej nad negocjacjami krajowej Rady Bezpieczeństwa. To sprawia, że rozmawiają oni z bojówkami nie jako przedstawiciele tejże Rady, lecz jako duszpasterze. Kościół anglikański oświadczył jednak stanowczo, że nie pełni w tych rozmowach ani roli partnera, ani mediatora.

lg/ rv, laprensagrafica.com








All the contents on this site are copyrighted ©.