Peru: biskupi o budowaniu pokoju i walce z korupcją

Peruwiańscy biskupi są zaniepokojeni alarmującym poziomem korupcji, wzrostem handlu narkotykami i brakiem bezpieczeństwa w kraju. Ich zdaniem jest to przyczyna łamania praw człowieka. Zjawiska te są także przeszkodą w dalszym rozwoju i stanowią zagrożenie dla utrzymania pokoju w państwie. Czytamy o tym w specjalnym oświadczeniu tamtejszego episkopatu, opublikowanym po zakończeniu jego sesji plenarnej.

W dokumencie zatytułowanym „Głosimy Dobrą Nowinę pokoju” biskupi zauważają, że pewni przedstawiciele władz wszelkich szczebli przebywają obecnie w areszcie w związku ze swą działalnością administracyjną i finansową. Wskazują także, że spora liczba startujących w ubiegłorocznych wyborach regionalnych, z czego część została zresztą wybrana, była zamieszana w przemyt narkotyków i korupcję. Stąd też apel do władz o podjęcie zdecydowanych działań wobec tej plagi społecznej oraz odbudowanie zaufania i godności politycznej. „Praca na rzecz pokoju oznacza walkę z korupcją we wszelkich jej formach. Wszyscy jesteśmy wezwani do budowania pokoju na wszystkich obszarach naszego życia: w rodzinach, pracy, szkole, dzielnicy, mieście, w wymiarze społecznym, kulturowym, politycznym i religijnym” – napisali peruwiańscy biskupi.

Warto dodać, że list episkopatu został opublikowany kilka dni po tym, jak przydzielono specjalną ochronę pięciu księżom. Grożono im śmiercią za to, że potępili publicznie konkretne przypadki korupcji i przestępczości w portowym mieście Callao, w pobliżu Limy, będącym jednym z najniebezpieczniejszych w kraju. Według danych ONZ Peru wytwarza rocznie ponad 300 ton kokainy, co czyni je jednym z największych na świecie producentów tego narkotyku.

lg/ rv