2015-01-13 16:13:37

Papież w Kolombo: triumfalny przejazd przez miasto, rezygnacja ze spotkania z biskupami


Z lotniska papieska kolumna przejechała blisko trzydziestokilometrową trasę do nuncjatury w Kolombo, która będzie przez najbliższe dni rezydencją Franciszka. Tuż za bramami portu lotniczego gościa pozdrowił szpaler specjalnie ubranych czterdziestu słoni. Na całej trasie papieskiemu przejazdowi towarzyszyły ogromne tłumy pozdrawiających i wiwatujących ludzi. Witali go nie tylko katolicy, ale także wyznawcy innych religii. Wszyscy podkreślają, że przyjechał do nich człowiek o ogromnym światowym autorytecie, siewca pokoju, pojednania, a przy tym symbol prostoty i pokory, zwłaszcza w sposobie sprawowania władzy.

W pewnym momencie, przy jednej z buddyjskich świątyń, służbom odpowiedzialnym za bezpieczny przejazd kolumny samochodów nie udało się opanować napierającego tłumu. Nie trzeba było długo czekać. Franciszek wykorzystał ten moment, wyszedł na chwile z papamobile i przywitał się z rozentuzjazmowanym tłumem. Lankijska ochrona wydawała się bezradna.

W siedzibie nuncjatury Ojciec Święty mógł chwilę odpocząć po męczącej podróży. W tamtejszej kaplicy odprawił także Mszę. Z powodu poslizgu czasowego oraz zmęczenia Papieża zrezygnowano też ze spotkania z episkopatem Sri Lanki. Biskupi tego kraju gościli zresztą niedawno w Rzymie w ramach wizyty „ad limina”.

ks. Leszek Gęsiak, rv, Kolombo








All the contents on this site are copyrighted ©.