Egipt: salafici chcą uwolnienia chrześcijan w Libii
Nie trzeba było długo czekać na skutki apelu, jaki prezydent Egiptu skierował do
środowisk muzułmańskich, by dokonać rewolucji wizerunkowej islamu. Younnes Makhioun,
lider tamtejszej fundamentalistycznej partii salafickiej al-Nur, potępił przemoc,
jakiej doświadczają egipscy chrześcijanie w sąsiedniej Libii. Chodzi o niedawne porwanie
tam 20 Koptów oraz zabójstwa wyznawców Chrystusa, do jakich doszło w okolicach Syrty.
Władze w Kairze rozpoczęły działania na rzecz uwolnienia uprowadzonych, wchodząc w
kontakt z lokalnymi przywódcami. Inicjatywy te poparł salaficki przywódca. Problem
w tym, że wciąż nie wiadomo, kto dokonał porwania: islamscy fundamentaliści czy zwykli
bandyci liczący na uzyskanie okupu.