W Francji przypomniano, że na świecie coraz więcej chrześcijan umiera za wiarę
Na świecie wzrasta prześladowanie chrześcijan. W ośmiu spośród dziesięciu krajów
najbardziej nim dotkniętych wiąże się to z narastaniem ekstremizmu islamskiego. Są
to: Irak, Syria, Pakistan i pięć krajów afrykańskich (Nigeria, Republika Środkowoafrykańska,
Sudan, Egipt i Kenia). Publikacja tych danych w Paryżu zbiegła się z dokonanym tam
wczoraj zamachem terrorystycznym. Bilans jego ofiar znacznie przewyższają liczby zawarte
w dorocznym raporcie międzywyznaniowej i międzynarodowej organizacji pozarządowej
Open Doors – „Otwarte Drzwi”. Założył ją holenderski baptysta Anne van der Bijl, który
przed 60 laty zaczął przemycać Biblie do chrześcijan prześladowanych w ówczesnych
krajach komunistycznych.
Według raportu przestawionego przez francuską gałąź
tej organizacji w roku 2014 zamordowano na całym świecie łącznie ponad 4.344 wyznawców
Chrystusa. Liczba ta w ostatnich latach gwałtownie wzrasta. Rok wcześniej wynosiła
2.123, a przed dwoma laty 1.201. Następstwem prześladowań jest też uchodźctwo. Według
danych Open Doors w ubiegłym roku Syrię opuściło już 40 proc. z 1,8 mln tamtejszych
chrześcijan, a z Równiny Niniwy w Iraku wypędzono ich do irackiego Kurdystanu 140
tys. 5 tys. chrześcijańskich rodzin opuściło Irak.
Tysiące wyznawców Chrystusa
uchodzi z krajów afrykańskich, gdzie działa Boko Haram. Z innych krajów raport obok
Koreę Północnej wymienia Chiny, gdzie w zeszłym roku zniszczono 258 kościołów, prawie
10-krotnie więcej niż rok wcześniej (27). Wspomina też Indie, gdzie dyskryminuje chrześcijan
rządząca partia hinduistyczna, oraz uchodzących przed reżimem z Erytrei i księży prześladowanych
przez partyzantów czy zorganizowaną przestępczość w Kolumbii i Meksyku.