Sri Lanka: obawy o powyborcze zakłócenia w trakcie papieskiej wizyty
Jutrzejsze wybory prezydenckie w Sri Lance budzą niepokój tamtejszych katolików. Obawiają
się oni, by powyborcze napięcia nie zakłóciły atmosfery papieskiej wizyty w tym kraju,
która ma się rozpocząć już we wtorek 13 stycznia. Tamtejszy episkopat wydał oświadczenie,
w którym apeluje o unikanie przemocy zarówno przed głosowaniem, jak i po nim.
„Zważywszy
na fakt, że wizyta Ojca Świętego Franciszka będzie miała miejsce zaraz po wyborach,
wzywamy wszystkich, na których spoczywa odpowiedzialność, by zapewnili wizycie Papieża
pokojową atmosferę, tak by jej program można było zrealizować bez przeszkód” – piszą
biskupi tego wyspiarskiego kraju. Zwracają się też do kandydatów, by wykluczyli jakiekolwiek
wykorzystywanie polityczne papieskiej pielgrzymki. „Ktokolwiek zostanie wybrany, musi
zapewnić utrzymanie praworządności i dokonanie koniecznych zmian prawnych w konstytucji,
aby Sri Lanka stała się naprawdę demokratyczna” – czytamy dalej w oświadczeniu tamtejszego
episkopatu.
Obawy co do przebiegu jutrzejszych wyborów prezydenckich w Sri
Lance wyrazili też monitorujący je międzynarodowi obserwatorzy. Uważają oni, że wzmożone
kontrole wojskowe w północno-wschodnich prowincjach kraju mają na celu zniechęcić
mniejszość tamilską do udziału w głosowaniu. Większość mieszkańców Cejlonu to Syngalezi,
będący głównie buddystami. Tamilowie, wyznający w większości hinduizm, są tam drugą
co do liczebności grupą.
Konflikt między nimi nie ma charakteru religijnego,
ale etniczny, a katolicy należą do obu tych grup – powiedział francuskiej agencji
misyjnej Eglises d’Asie arcybiskup Kolombo, kard. Malcolm Ranjith. Np. w jego diecezji
Syngalezi stanowią dwie trzecie wiernych, a Tamilowie jedną trzecią. Z doświadczeń
poprzednich wyborów wiadomo, że przy ich okazji może dojść do napięć i aktów przemocy.
Wiadomość, że ich termin zostanie przyśpieszony, podano dopiero pod koniec lata. Cejloński
episkopat prosił prezydenta, jednak bezskutecznie, by opóźnił ich termin ze względu
na papieską wizytę, której przygotowania były już wówczas zaawansowane. Kard. Ranjith
poinformował, że zaprosił Franciszka do odwiedzenia Sri Lanki od razu po jego wyborze,
zanim jeszcze ukazał się na balkonie przed bazyliką św. Piotra.