Ulicami hiszpańskich miast przejdą dzisiaj orszaki Trzech Króli. Zwyczaj ten zrodził
się na początku XX w. i bardzo szybko stał się ważnym wydarzeniem w okresie Bożego
Narodzenia. Mędrcy ze Wschodu przyniosą najmłodszym długo oczekiwane prezenty i słodycze.
Kilkugodzinny przemarsz kończy przesłanie Trzech Króli i pokaz sztucznych ogni.
Orszaki
Trzech Króli są niezwykle barwne i widowiskowe. Nic więc dziwnego, że ściągają wielkie
tłumy i cieszą się ogromną popularnością nie tylko wśród najmłodszych. W Sewilli Mędrcom
ze Wschodu, którzy przejadą ulicami miasta w pięknych karocach, będzie towarzyszyło
600 Beduinów. Królowie przy pomocy paziów i innych bajkowych postaci rozdadzą aż 100
ton cukierków. Władcy odzyskają też kolory z 1918 r., kiedy to po raz pierwszy zorganizowano
przejazd królów w Sewilli: czerwień dla Melchiora, zieleń dla Kacpra oraz złoto i
srebro dla Baltasara.
Tematem królewskiego przemarszu w Madrycie jest w tym
roku muzyka. Pojawią się karoce nawiązujące do nut oraz różnego rodzaju instrumenty
muzyczne. Na placu Cibeles, dobrze znanym kibicom Realu Madryt, odbędzie się przedstawienie
i występy chórów. W miastach nadmorskich, jak np. w Barcelonie, Mędrcy ze Wschodu
przypłyną statkami. W porcie zgodnie z tradycją zostaną powitani przez miejscowe władze.
W Bilbao w przejeździe weźmie udział ponad stu aktorów.
Trzej Królowie odwiedzają
zwykle burmistrza, szpitale dziecięce i sierocińce, przynosząc dużo radości i słodyczy.
Natomiast jutro rano dzieci i starsi znajdą prezenty od Trzech Króli, a kto nie był
zbyt grzeczny – trochę czarnego węgla. Zgodnie z tradycją jest to dzień bardzo rodzinny,
który gromadzi wszystkich członków rodziny, nawet kilkadziesiąt osób, na uroczystym
obiedzie. W Hiszpanii kończy on czas Bożego Narodzenia. Siódmy stycznia to jeszcze
dzień wolny dla dzieci, aby mogły się nacieszyć prezentami od Trzech Króli.