2014-12-01 16:15:36

Uwolniony misjonarz powrócił do Polski


To był dopust Boży, próba i łaska – tak o swoim uwięzieniu opowiadał ks. Mateusz Dziedzic. Polski misjonarz pracujący w Republice Środkowoafrykańskiej przez niemal 6 tygodni przetrzymywany był przez rebeliantów, a wczoraj powrócił do kraju.

Ks. Dziedzic relacjonował, że po uprowadzeniu z misji został zaprowadzony do obozu rebeliantów w buszu, gdzie znajdowali się już inni porwani. Wszyscy zostali umieszczeni w namiotach. „Ja byłem w osobnym namiocie. Dostawaliśmy jedzenie dwa razy dziennie, w południe i wieczorem, a rano kawę” – opowiadał misjonarz.

Ks. Mateusz Dziedzic został uwolniony w ubiegłą środę 26 listopada. Jeszcze nie wie, czy wróci do Republiki Środkowoafrykańskiej: „Myślę o Afryce cały czas, ale muszę odpocząć, porozmawiać z moim biskupem; później będę podejmował decyzje, co dalej. Zobaczymy, jak się rozwinie sytuacja w Republice Środkowoafrykańskiej; czy będzie na tyle bezpiecznie, żeby można było tam wrócić” – stwierdził ks. Dziedzic. Obecnie przebywa on w rodzinnym domu. Przejdzie także badania lekarskie.

R. Łączny, KAI







All the contents on this site are copyrighted ©.