Abp Audo: gdy nie widać cienia nadziei na pokój trudno zachęcać do pozostania w Syrii
i Iraku
Zaprzestanie przemytu broni do Syrii i Iraku oraz poszukiwanie politycznego, a nie
siłowego rozwiązania trwającego tam konfliktu. Te dwa warunki przywracania pokoju
wskazuje chaldejski biskup Aleppo i zarazem szef syryjskiej Caritas. Bp Antoine Audo
przypomina, że aby nastał pokój, świat musi zechcieć odpowiedzieć sobie szczerze na
pytanie, kto z tej tragedii czerpie prawdziwe zyski. Wskazuje zarazem, że gdy nie
widać cienia nadziei na pokój, trudno mówić ludziom, by nie opuszczali Bliskiego Wschodu.
„Nie istnieje rozwiązanie militarne dla Syrii! Trzeba ponownie zacząć poszukiwać
rozwiązania politycznego; wszystkie strony syryjskiego konfliktu muszą zechcieć otworzyć
się na dialog – mówi bp Audo. - Niestety za zbrodniami Państwa Islamskiego stoją grupy
ludzi, którzy nie tylko finansują jego działania, ale także zapewniają mu broń. Stąd
trzeba jednoznacznych decyzji podejmowanych na płaszczyźnie międzynarodowej, które
ukrócą te działania. Sytuacja w Aleppo należy do najbardziej tragicznych w całej Syrii.
Ciągle spadają bomby, ludzie nie mają z czego żyć i dlatego też decydują się na emigrację.
Mówię tu nie tylko o chrześcijanach. To jest ogromna strata nie tylko dla Kościoła,
ale dla całego społeczeństwa. Modlimy się o pokój i z nadzieją oczekujemy politycznego
rozwiązania tego konfliktu, które przyniesie pokój i pojednanie nie tylko Syrii, ale
całemu regionowi”.