Na Ukrainie odbywają się przedterminowe wybory parlamentarne. To kolejny etap przemian,
dokonujących się w tym kraju po ubiegłorocznych protestach na kijowskim Majdanie.
W obecnej złożonej sytuacji Ukrainy głos zabiera również Kościół.
W obliczu
toczących się dyskusji o przyszłości kraju, mieszkańcy Ukrainy mają możliwość raz
jeszcze stanąć po stronie prawdy i dobra. Udział w głosowaniu i wybór odpowiedzialnych
przedstawicieli narodu, do czego zachęcają wiernych pasterze Kościoła rzymskokatolickiego,
będzie konkretnym wyrazem troski Ukraińców o losy ojczyzny. Nowe władze staną bowiem
przed poważnym zadaniem zjednoczenia narodu i odbudowania państwa.
„Ukraina
w dalszym ciągu potrzebuje władzy mocnej, władzy, która będzie prowadziła kraj, ku
demokracji, ku Europie; która pomoże podźwignąć się z tej trudnej sytuacji moralnej
a także materialnej; która doda swoim obywatelom chęci i siły do przezwyciężenia tych
trudności” – powiedział abp Mieczysław Mokrzycki, komentując wybory.
Przewodniczący
łacińskiego episkopatu Ukrainy wyraził nadzieję, że w nowym parlamencie zasiądą ludzie,
którzy zadbają nie tylko o ekonomiczny rozwój państwa, ale także o budowanie społeczności
opartej na wartościach chrześcijańskich.