Abp Auza: zmiany klimatyczne to nie tylko problem środowiska, ale kwestia sprawiedliwości
i nakaz moralny
Walka ze skrajnym ubóstwem i zapewnienie zrównoważonego podejścia do problemów środowiska
to jedne z najpilniejszych zadań, z którymi świat musi się zmierzyć w najbliższym
czasie. Takie jest zdanie stałego przedstawiciela Stolicy Apostolskiej przy ONZ. Abp
Bernardito Auza wyraził je w trakcie posiedzenia komitetu ds. zrównoważonego rozwoju
i globalnej ochrony klimatu w ramach 69. sesji Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych.
Odniósł się w sposób szczególny właśnie do tego drugiego zadania.
Zmiany klimatu
są odczuwalne na całym świecie. Kraje o wysokim stopniu rozwoju technologicznego mają
większą zdolność łagodzenia negatywnych skutków tego procesu. Watykański hierarcha
zaznaczył jednak, że dotknięte są nimi szczególnie kraje biedne i rozwijające się.
Uznał to za paradoksalne i niesprawiedliwe, biorąc pod uwagę fakt, że główni sprawcy
zmian klimatycznych, czyli kraje o wysokiej konsumpcji i emisji gazów cieplarnianych,
to przede wszystkim te wysoko uprzemysłowione. „Stąd też Stolica Apostolska uważa,
że zmiany klimatyczne nie są tylko kwestią ochrony środowiska. To jest także sprawa
sprawiedliwości i moralnego imperatywu – powiedział abp Auza. Dodał, że w pewnym sensie
ludzkość zawarła ze środowiskiem „moralne przymierze”, na mocy którego „wszystkie
kraje i wszyscy ludzie muszą zobowiązać się do współpracy, by uczynić je zdrowym miejscem
do życia dla obecnych i przyszłych pokoleń. Wszyscy w nim jesteśmy. Wypełnienie tej
wspólnej odpowiedzialności leży w naszym zasięgu. Teraz!” – podkreślił przedstawiciel
Watykanu przy ONZ w Nowym Jorku.