Papieska homilia na Mszy dla starców: pokolenia muszą ze sobą współpracować, po młodzieńczym
buncie trzeba się znowu spotkać
Z uczestnikami watykańskiego dnia starców Franciszek odprawił też Eucharystię. W
homilii mówił o potrzebie spotkania między pokoleniami, uczenia się nowych pokoleń
od starych. Odwołał się przy tym to wizyty Maryi Panny u Elżbiety i Zachariasza. Maryja
udała się do swej starszej kuzynki, aby jej pomóc, ale także i przede wszystkim po
to, by uczyć się od niej mądrości życia – powiedział Papież.
Ojciec Święty
odniósł się również do potrzeby emancypacji, którą odczuwają młode pokolenia.
„Istnieją
niekiedy pokolenia młodych, które z różnych względów historycznych i kulturowych,
w sposób szczególnie mocny odczuwają potrzebę autonomii względem rodziców, niemalże
wyzwolenia się od spuścizny poprzedniego pokolenia. Jest to chwila młodzieńczego buntu
– powiedział Papież. – Jednak jeśli później nie powróci się do spotkania, jeśli nie
znajdzie się nowej i owocnej równowagi między pokoleniami, to dochodzi do poważnego
zubożenia społeczeństwa. A wolność, która w nim dominuje, okazuje się wolnością fałszywą
i niemal zawsze staje się autorytaryzmem”.
Franciszek podkreślił, że od udanego
spotkania młodych i starców zależy pomyślna przyszłość społeczeństwa. Młodzi dają
siłę, która pozwala iść naprzód, starcy zaś wzmacniają tę siłę dzięki pamięci i mądrości.
Na
zakończenie Eucharystii Ojciec Święty odmówił z wiernymi modlitwę Anioł Pański, ale
bez uprzedniego rozważania. Papież przypomniał jedynie, że wczoraj został zaliczony
w poczet błogosławionych bp Álvaro del Portillo, prałat Opus Dei, współpracownik i
następca św. Josemiarii. „Niech jego przykładne świadectwo chrześcijańskie i kapłańskie
wzbudzi w wielu osobach pragnienie coraz ściślejszego przylgnięcia do Chrystusa i
do Ewangelii” – powiedział Franciszek.
Ojciec Święty poprosił również o modlitwę
w intencji rozpoczynającego się za tydzień Synodu Biskupów o rodzinie.