ONZ: apel bliskowschodnich hierarchów o obronę praw człowieka zagrożonych przez Państwo
Islamskie
Patriarchowie i biskupi ośmiu katolickich i prawosławnych Kościołów Iraku i Syrii
wystosowali w Genewie apel do Organizacji Narodów Zjednoczonych. Podkreślają w nim,
że tzw. Państwo Islamskie stanowi zagrożenie nie tylko dla chrześcijan, ale także
dla innych grup religijnych i etnicznych oraz całego społeczeństwa na Bliskim Wschodzie,
jak też dla wspólnoty międzynarodowej. Działania islamistów określają oni jako ludobójstwo.
„Jeżeli
ta ideologia nie zostanie potępiona i efektywnie zniszczona, zaszkodzi całemu systemowi
praw człowieka, tworząc niebezpieczny precedens obojętności na ochronę bezbronnych
ludzi” – czytamy w apelu. Jego autorzy zwracają uwagę, że bezkarne dotychczas działania
Państwa Islamskiego w Iraku i Syrii stanowią zbrodnię przeciw ludzkości. Społeczność
międzynarodowa ma obowiązek chronić wspólnoty i jednostki, których podstawowe prawa
są pogwałcane, a rządy ich krajów nie są w stanie temu przeciwdziałać. Należy im zapewnić
bezpieczny powrót do swych domów, odpowiednie warunki życia, opiekę zdrowotną i edukację
dzieci. W tym kierunku winny iść działania ONZ.
Bliskowschodni biskupi – w
tym dwaj patriarchowie katoliccy– zostali zaproszeni do Genewy przez tamtejszą misję
Stolicy Apostolskiej przy ONZ. Na konferencji prasowej patriarcha chaldejski Louis
Rahael Sako podkreślił, że amerykańskie bombardowania nie prowadzą do osiągnięcia
zamierzonego celu. Jego zdaniem winny się zaangażować państwa należące do Ligi Arabskiej.
Jak dotychczas, reakcje krajów arabskich są słabe i brak potępienia zbrodni dżihadystów,
którzy zamordowali już w Iraku ponad 10 tys. chrześcijan, a 170 tys. wygnali. Patriarcha
syryjskokatolicki Ignacy Józef Yunan wezwał ONZ do konkretnego przeciwdziałania temu
ludobójstwu, bo nie wystarcza tu samo tylko potępianie.