2014-08-18 16:01:52

Papież na pożegnanie z Koreańczykami: z mocy krzyża płynie przebaczenie, pokój i pojednanie


Udając się do katedry na Mszę, Papież spotkał się najpierw ze zwierzchnikami różnych religii obecnych w Korei. W improwizowanych po hiszpańsku słowach podziękował im za przybycie. Podkreślił, że „życie jest długą drogą, której nie da się przebyć samotnie. Trzeba iść razem z braćmi w obecności Boga. Bądźmy braćmi, uznajmy się wzajemnie za braci i idźmy razem” – dodał Ojciec Święty, prosząc też zwierzchników religijnych o modlitwę w jego intencji.

„Zaufajcie mocy krzyża Chrystusa! Przyjmijcie jego łaskę jednania i dzielcie ją z innymi!”. Te kluczowe słowa z homilii wygłoszonej dziś na Mszy, będące przesłaniem pozostawionym przez Franciszka na zakończenie wizyty w Korei, zamieścił on też na Twitterze, m.in. po koreańsku. W homilii podkreślił, że ta Eucharystia z błaganiem o pokój i pojednanie jest punktem kulminacyjnym jego obecnej podróży apostolskiej. Modlitwa ta ma szczególny wydźwięk na Półwyspie Koreańskim. Chodzi w niej przede wszystkim o pojednanie Koreańczyków. Papież nawiązał do czytania z Księgi Powtórzonego Prawa, które przedstawia Bożą obietnicę przywrócenia ludu rozproszonego przez katastrofę i podział do jedności i dobrobytu. Obietnica ta jest jednak związana z nakazem powrotu do Boga.

„Podczas obecnej Mszy słuchamy tej obietnicy naturalnie w kontekście doświadczenia historycznego narodu koreańskiego: doświadczenia trwającego od ponad sześćdziesięciu lat podziału i konfliktu. Ale usilne wezwanie Boga do nawrócenia skierowane jest również do uczniów Chrystusa w Korei, by zastanowili się nad jakością swego wkładu w budowanie społeczeństwa prawdziwie sprawiedliwego i ludzkiego. Wzywa każdego z was do refleksji nad tym, na ile jako jednostki i wspólnoty okazujecie ewangeliczną troskę o tych, którym się gorzej powodzi, zepchniętych na margines, pozbawionych pracy i tych, którzy nie mają udziału w pomyślności wielu innych. Wzywa was jako chrześcijan i Koreańczyków do zdecydowanego odrzucenia mentalności ukształtowanej przez podejrzliwość, konfrontację i współzawodnictwo, a popierania raczej kultury kształtowanej przez nauczanie Ewangelii i najszlachetniejsze tradycyjne wartości narodu koreańskiego” – powiedział Papież.

Nawiązując do słów Pana Jezusa o konieczności przebaczenia, Ojciec Święty zwrócił uwagę, że jest ono bramą, która prowadzi do pojednania. To, co po ludzku wydaje się niemożliwe, Chrystus czyni możliwym przez moc swego krzyża. „Krzyż objawia moc Boga, aby pokonać wszelki podział, aby uzdrowić każdą ranę i przywrócić pierwotne więzi braterskiej miłości”.

„Proszę was, byście dawali przekonujące świadectwo Chrystusowego orędzia o pojednaniu w waszych domach, w waszych wspólnotach i w całym życiu narodowym. Jestem przekonany, że w duchu przyjaźni i współpracy z innymi chrześcijanami, z wyznawcami innych religii i wszystkimi ludźmi dobrej woli zatroskanymi o przyszłość koreańskiego społeczeństwa będziecie zaczynem Królestwa Bożego w tym kraju. Wtedy nasze modlitwy o pokój i pojednanie wzniosą się do Boga z czystszych serc i z daru Jego łaski wyjednają to cenne dobro, którego wszyscy pragniemy. Módlmy się zatem, by pojawiły się nowe możliwości dialogu, spotkania i przezwyciężenia różnic. Módlmy się o stałą hojność w udzielaniu pomocy humanitarnej potrzebującym i coraz szersze uznanie, że wszyscy Koreańczycy są braćmi i siostrami, członkami jednej rodziny, jednego narodu. Mówią tym samym językiem” – powiedział Papież.

Na zakończenie homilii Franciszek podziękował obecnej na Mszy prezydent kraju Park Geun-hye, koreańskim władzom państwowym i kościelnym oraz wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób przyczynili się do umożliwienia tej wizyty.

ak/ rv







All the contents on this site are copyrighted ©.