Ostatni dzień papieskiej wizyty w Korei Południowej
Zakończyła się trzecia zagraniczna podróż apostolska Papieża Franciszka. W ostatnim
dniu swego pobytu w Korei Ojciec Święty spotkał się z przedstawicielami różnych religii
oraz modlił się o zjednoczenie kraju. W Seulu jest o. Zdzisław Kijas, któremu udzieliła
się atmosfera pożegnania:
„Rozpadało się w dzień wyjazdu Papieża z Korei. Słońce,
które jak dotąd towarzyszyło mu przez wszystkie dni, zapłakało w dzień jego wyjazdu.
Wielu odczytało ten fakt bardzo symbolicznie, że oto niebo łączy się z odczuciem Koreańczyków,
z płaczem żegnających. Przed Mszą Ojciec Święty pozdrowił osoby niepełnosprawne obecne
w katedrze oraz grono kobiet wykorzystywanych seksualnie przez Japończyków w czasie
okupacji Korei, która miała miejsce od roku 1908 do 1945. Współczesny rząd japoński
neguje, jakoby taki smutny fakt miał miejsce. Zaraz po Mszy Papież udał się na lotnisko,
skąd liniami koreańskimi rozpoczął wielogodzinny powrót do Rzymu. Każdy, z kim rozmawiałem,
zachwycał się doskonałą organizacją pielgrzymki – wręcz wzorową, niezwykłą gościnnością
Koreańczyków, anielską czy wręcz niebiańską grzecznością i wielkim, pełnym słońca
uśmiechem. Rozmówcy moi byli przekonani, i ja też jestem tego samego zdania, że nie
było to związane wyłącznie z wizytą Papieża na ziemi koreańskiej. Sądzą z doświadczenia,
że jest to częścią tamtejszej natury” – powiedział o. Kijas.