Hiszpańskie media zgodnie podkreślają historyczny charakter papieskiej wizyty w Korei.
Według opinii dziennika La Razón „Papież Franciszek przełamał katolicką epokę
lodową w Azji”.
Po 25 latach Następca Piotra przyjechał ponownie do Korei,
kraju, w którym katolicy stanowią 10% społeczeństwa. Była to też pierwsza wizyta Papieża
Franciszka na kontynencie azjatyckim, nie licząc Ziemi Świętej. Media podkreślają
jego apel o pojednanie narodowe, pokój, równość społeczną oraz misyjny i ubogi charakter
Kościoła. „W Korei Papieża nazwano poetycznie «gwiazdą, która prowadzi świat». W Korei
cała Azja dała się podbić jego «wdziękom», głównie trzem: prostocie pasterskiej, pokornej
postawie rzecznika sprawiedliwości społecznej i nadziei oraz akcentowaniu miłosierdzia
i pociechy na kontynencie, który jest zraniony fizycznie i duchowo” – czytamy w El
Mundo. Dziennik zwraca wielką uwagę na wymowę papieskich gestów, jak np. używanie
prostego samochodu, pociągu czy szukanie bliskości ludzi. Kontrastują one z postawą
polityków w Korei i w Chinach, gdzie widoczny jest przepych i rozłam między klasą
polityczną a społeczeństwem.
„Papież stał się wczoraj przewodnikiem dla tych,
którzy mają szerzyć doktrynę katolicką w Azji” – pisze La Razón. Dziennik akcentuje
apel Papieża, aby biskupi dialogowali z państwami, szczególnie z tymi, które nie mają
stosunków ze Stolicą Apostolską. La Razón szeroko opisuje sytuację katolików w Wietnamie,
Korei Północnej i Chinach. Podkreśla, że chrześcijaństwo przyszło do Korei z sąsiednich
Chin dzięki świeckim. Teraz sytuacja może się odwrócić. Papieska wizyta była „historyczna”
i „przyczyniła się do umocnienia pokoju i pojednania w Korei” – powiedział dzisiaj
rano w radiu Park Hee Kwon, ambasador Korei Południowej w Hiszpanii.