Watykański dyplomata o papieskim apelu w sprawie Iraku: w takich sytuacjach Karta
ONZ przewiduje użycie siły
Postawa wspólnoty międzynarodowej wobec zbrodni w Iraku przypomina bezczynność świata
wobec ludobójstwa, które miało miejsce w Rwandzie - uważa przedstawiciel Watykanu
przy genewskich agendach ONZ. Abp Silvano Tomasi podkreśla, że w takiej sytuacji list
Papieża do ONZ ma poruszyć opinię świata i skłonić do działania. W pierwszym rzędzie
trzeba zablokować finansowanie państwa islamskiego. Watykański dyplomata dopuszcza
też użycie siły.
„W liście Ojca Świętego – powiedział Radiu Watykańskiemu
abp Tomasi – szczególnie ważne wydaje się zdanie mówiące o tym, że są takie tragiczne
sytuacje, które zmuszają wspólnotę międzynarodową do działania. Papież nie precyzuje,
o jakie działanie tu chodzi. Jednakże Karta Narodów Zjednoczonych przewiduje takie
sytuacje, kiedy zawodzi dialog i negocjacje, a życie pokaźnej liczby ludzi jest zagrożone,
kiedy istnieje groźba ludobójstwa i naruszenia podstawowych praw człowieka. W takim
przypadku, kiedy wyczerpano wszelkie inne środki, artykuł 42 Karty Narodów Zjednoczonych
dopuszcza uzasadnione użycie nie tylko sankcji gospodarczych, ale również siły, wszelkiej
niezbędnej siły, by powstrzymać to zło i tragedię”.