Szwajcaria: biskupi o potrzebie zwiększenia pomocy dla chrześcijan w Iraku
„Jesteśmy głęboko dotknięci i przerażeni barbarzyńskim wygnaniem chrześcijan i innych
mniejszości religijnych z Iraku, zwłaszcza z Mosulu, przez dżihadystów Państwa Islamskiego”.
Te mocne słowa napisali 31 lipca w specjalnej deklaracji biskupi Szwajcarii. Już dwa
tygodnie temu przewodniczący tamtejszego episkopatu bp Markus Büchel zwrócił się z
apelem do rządu federalnego o zwiększenie pomocy humanitarnej świadczonej przez ten
kraj. Byłaby to konkretna odpowiedź na dramatyczną sytuację uchodźców w regionie.
Hierarchowie
nie wahają się nazwać ataki islamistów w Iraku na mniejszość chrześcijańską aktami
kryminalnymi. Podkreślają, że jest to także zamach na fundamenty naszej cywilizacji.
Przypominają, że żydzi, chrześcijanie i muzułmanie wywodzą się od wspólnego przodka
– Abrahama. Mieszkał on w Mezopotamii, czyli na terenie dzisiejszego Iraku. „Kto niszczy
przemocą wspólne więzi między trzema religiami abrahamicznymi, osłabia w ten sposób
swoją własną religię” – podkreślają szwajcarscy biskupi.
Episkopat wyraża
wdzięczność przedstawicielom wszystkich religii i wyznań, którzy stanowczo sprzeciwiają
się temu, co dzieje się w Iraku. Dziękuje także za hojność wobec pogrążonych w niedoli
uchodźców. Pomoc tę trzeba jednak zwielokrotnić. Przewodniczący szwajcarskiego episkopatu
zwrócił się do rządu federalnego o wsparcie podjętej przez Papieża inicjatywy dyplomatycznej.
Franciszek wezwał bowiem 30 lipca 170 krajów, z którymi Stolica Apostolska utrzymuje
oficjalne relacje, do udzielenia niezbędnego wsparcia irackim chrześcijanom.