Do zmiany wytycznych federalnych dotyczących przestępstw narkotykowych wezwał abp
Thomas Gerard Wenski. Hierarcha odpowiedzialny w amerykańskim episkopacie za kwestie
społeczne podkreślił, że Stany Zjednoczone są krajem, który ma statystycznie na jednego
mieszkańca najwięcej na świecie więźniów, co kosztuje tamtejszych podatników ok. 80
mld dolarów rocznie.
„Restrykcyjne wyroki za przestępstwa popełnione bez użycia
przemocy są nie tylko kosztowne i nieskuteczne, ale mogą przynosić szkody poszczególnym
osobom, rodzinom i społeczeństwu. Długotrwałe uwięzienie często przyczynia się do
zubożenia i destabilizacji rodziny, może być też przyczyną recydywy” – wskazał abp
Wenski w specjalnym oświadczeniu. Wydane ono zostało wspólnie z przewodniczącym Katolickich
Dzieł Charytatywnych ks. Larrym Snyderem. Czytamy w nim także, że od 1987 r. tylko
za drobne wykroczenia narkotykowe wydano 51 tys. wyroków.
Dokument stwierdza
również, iż system społeczny powinien promować przede wszystkim leczenie i resocjalizację
uzależnionych. „Nasza katolicka tradycja wspiera prawo społeczeństwa do stanowienia
i egzekwowania przepisów prawa, które chronią ludzi i służą dobru wspólnemu. Ale nasza
wiara uczy nas także, że zarówno ofiary, jak i przestępcy otrzymali od Boga godność,
która domaga się poszanowania i przywrócenia sprawiedliwości, a nie zemsty. Skrucha,
zadośćuczynienie i reintegracja społeczna mogą lepiej służyć sprawiedliwości niż wymierzanie
kary dla samej zasady” – czytamy w oświadczeniu amerykańskich biskupów.