Franciszek do młodzieży: nie dajcie sobie ukraść wiekich marzeń
Po południu Ojciec Święty udał się śmigłowcem do sanktuarium Matki Bożej Bolesnej
w Castelpetroso, niewielkiej miejscowości w prowincji Isernia w regionie Molise. Tam
przygotowano spotkanie z młodzieżą, w centrum którego stał również problem wolności
i godności pracy. Franciszek mówił o tym w kontekście dojrzewania i przygotowania
do życiowych wyborów.
W częściowo improwizowanym przemówieniu powróciły też
znane wątki odróżniania pielgrzymowania od życiowego włóczęgostwa czy solidarności,
jako słowa zakazanego we współczesnym świecie. Papież apelował do młodych, by odważnie
kroczyli przez życie z Jezusem, nie zostawiając sobie żadnych furtek i nie chodząc
na skróty. Nawiązał też do bezrobocia boleśnie dotykającego południe Włoch. Wskazał,
że pokolenie nie mogące się ani uczyć, ani pracować stanowi zarówno porażkę państwa
jak i ludzkości. Podkreślił, że nie można się poddać, ponieważ praca daje godność.
W tym kontekście wezwał młodzież do wzajemnej solidarności i do tego, by nie pozwoliła
sobie ukraść wielkich marzeń.