Prymas Polski otrzymał Paliusz, Papież zachęcił biskupów, by ufając Bogu, odważnie
głosili Ewangelię
Prymas Polski abp Wojciech Polak otrzymał z rąk Papieża paliusz, znak jego szczególnej
więzi z Następcą Piotra. Wcześniej złożył przysięgę wierności Papieżowi i jego następcom.
Wraz z arcybiskupem gnieźnieńskim paliusz otrzymało dziś 23 innych metropolitów z
całego świata. Obrzęd ten miał miejsce na początku Eucharystii sprawowanej w Bazylice
Watykańskiej w uroczystość św. Piotra i Pawła. W liturgii uczestniczyła jak co roku
delegacja prawosławnego patriarchatu Konstantynopola. Tym razem wyjątkowo był też
obecny chór Patriarchatu Moskiewskiego, który wraz z Chórem Kaplicy Sykstyńskiej był
odpowiedzialny za oprawę muzyczną liturgii. Wymiana chórów jest nowym zwyczajem ekumenicznym.
Przed dwoma laty przy tej samej okazji śpiewał w Watykanie chór anglikański z opactwa
Westmister, a przed rokiem chór ewangelicki z Lipska.
W homilii Franciszek
nawiązał do cudownego uwolnienia św. Piotra z więzienia w Jerozolimie. Papież zaznaczył,
że Piotr zdał sobie wówczas sprawę z tego, że Pan uwolnił go z lęków i z okowów. To
samo dzieje się z nami, również i nas Pan Bóg wyzwala, abyśmy mogli być naprawdę wolni
– powiedział Papież.
„Zastanawiam się - drodzy bracia biskupi - czy my się
lękamy? Czego się lękamy? – pytał Papież. – A jeśli się lękamy, to jakich schronień
poszukujemy w naszym życiu duszpasterskim, aby być bezpieczni? Czy może poszukujemy
wsparcia tych, którzy mają władzę na tym świecie? Czy dajemy wprowadzić się w błąd
przez pychę, zabiegającą o nagrody i uznanie, bo to daje nam poczucie bezpieczeństwa?
W czym pokładamy nasze bezpieczeństwo? Świadectwo apostoła Piotra przypomina nam,
że naszym prawdziwym schronieniem jest ufność w Bogu: oddala ona wszelkie obawy i
czyni nas wolnymi od wszelkiego zniewolenia i wszelkich pokus światowych”.
Franciszek
przypomniał, że Piotr odzyskał ufność w czasie słynnej rozmowy ze Zmartwychwstałym
nad Jeziorem Galilejskim. Piotr żałuje zdrady, trzykrotnie wyznaje Jezusowi miłość,
a Ten powierza mu swoją owczarnię.
„Piotr doświadczył, że wierność Boga jest
większa od naszych niewierności i silniejsza niż nasze zaparcia się – powiedział Ojciec
Święty. – Zdaje sobie sprawę, że wierność Pana oddala nasze lęki i przekracza wszelką
ludzką wyobraźnię. Jezus także do nas kieruje dziś pytanie: «Czy mnie kochasz?». Czyni
tak, ponieważ zna nasze lęki i nasze trudy. Piotr wskazuje nam drogę: ufać Temu, który
«wszystko o nas wie», ufając nie tyle w naszą zdolność do zachowania wierności, ile
w Jego niezachwianą wierność. Jezus nigdy nas nie opuszcza, ponieważ nie może się
zaprzeć samego siebie (por. 2 Tm 2,13). Wierność, którą Bóg nieustannie umacnia także
w nas pasterzach, wykraczając poza nasze zasługi, jest źródłem naszej ufności i naszego
pokoju.
Papież podkreślił, że miłość Jezusa musi Piotrowi wystarczyć. Nie
może on ulec pokusie ciekawości, zazdrości, kiedy widząc w pobliżu Jana zapytał Jezusa:
„Panie, a co z tym będzie?” Jezus mu odpowiada: „Co tobie do tego? Ty pójdź za Mną!”
„To
doświadczenie Piotra – powiedział – stanowi także ważne przesłanie dla nas, drodzy
bracia arcybiskupi. Dziś Pan powtarza mi, wam i wszystkim pasterzom: Pójdź za Mną!
Nie trać czasu na czcze pytania czy gadaninę; nie zatrzymuj się na sprawach drugorzędnych,
ale spójrz na to, co istotne i pójdź za Mną. Idź za mną pomimo trudności. Idź za Mną,
głosząc Ewangelię. Idź za Mną, składając świadectwo życia odpowiadającego darowi łaski
chrztu i święceń. Idź za Mną mówiąc o Mnie tym, pośród których żyjesz dzień po dniu,
w trudzie pracy, dialogu i przyjaźni. Idź za Mną, głosząc Ewangelię wszystkim, a zwłaszcza
ostatnim, aby nikomu nie zabrakło Słowa życia, które wyzwala od wszelkiego lęku i
daje ufność w wierność Boga”.