2014-06-26 16:29:29

Papieska Msza poranna w czwartek: za kim pragnę iść?


Dlaczego tak wielu szło za Jezusem? To pytanie było osnową papieskiej homilii podczas porannej Mszy w kaplicy Domu św. Marty. Franciszek komentował w niej reakcję zdumienia na pełne mocy słowa Jezusa, o czym słyszymy w dzisiejszej Ewangelii. Zwrócił uwagę, że Jezusowe nauczanie było odmienne zarówno od mnożących kazuistyczne przepisy faryzeuszy czy cynicznych oportunistów saduceuszy, jak zbuntowanych zelotów czy oderwanych od życia i ludzi esseńczyków. Tajemnicą przyciągania Jezusa była Jego bliskość wobec ludzi, którzy czuli, że rozgrzewa On ich serca, rozumie trudności i bolączki, że wychodzi nawet naprzeciw grzeszników.

„Dlatego właśnie lud szedł za Jezusem, bo był On Dobrym Pasterzem – wyjaśnił Ojciec Święty. – Nie był faryzeuszem, moralizującym kazuistą, ani saduceuszem robiącym polityczne interesy z możnymi, ani wojownikiem walczącym o polityczne wyzwolenie swego ludu, ani kontemplatykiem z klasztoru. Był pasterzem! Pasterzem, który przemawiał językiem swego ludu, był zrozumiały, oznajmiał prawdę, sprawy Boże. Nigdy tym nie kupczył, ale oznajmiał to w taki sposób, że ludzie kochali sprawy Boże. Dlatego za nim szli”.

Papież zadał na koniec pytanie do rachunku sumienia:

„A mnie, za kim podoba się iść? Za tymi, którzy opowiadają mi o abstrakcjach albo o kazusach moralnych? Za tymi, którzy powiadają, że są ludem Bożym, a nie mają wiary i kupczą wszystkim ze zwierzchnościami politycznymi i ekonomicznymi? Czy też za tymi, którzy zawsze chcą czegoś dziwnego i niszczącego, tak zwanych wojen wyzwoleńczych, które ostatecznie nie są drogami Pana, albo za jakimś kontemplatykiem dalekim od życia? Za kim chcę iść?”

tc/ rv








All the contents on this site are copyrighted ©.