Bezpieczeństwo, pokój, pojednanie i sprawiedliwość – tych wartości potrzebuje pogrążony
w wojnie Irak. Papież Franciszek mówił o tym podczas południowego spotkania na Anioł
Pański. Zaapelował do wszystkich ludzi dobrej woli o modlitwę w intencji – jak podkreślił
- umiłowanego narodu irackiego.
„Z wielkim niepokojem śledzę wydarzenia
ostatnich dni w Iraku – mówił Ojciec Święty. - Zachęcam was wszystkich, byście przyłączyli
się do mej modlitwy za umiłowany naród iracki, przede wszystkim za ofiary i za tych,
którzy najbardziej cierpią w konsekwencji nasilania się przemocy. Módlmy się za tak
wielu ludzi, w tym także licznych chrześcijan, którzy musieli opuścić swe domy. Życzę
wszystkim mieszkańcom bezpieczeństwa i pokoju oraz przyszłości w duchu pojednania
i sprawiedliwości, gdzie wszyscy Irakijczycy, niezależnie od ich przynależności religijnej,
będą mogli wspólnie budować swoją ojczyznę, czyniąc z niej wzór współistnienia”.
Po
tych słowach Franciszek wraz ze zgromadzonymi na placu św. Piotra odmówił modlitwę
„Zdrowaś Mario” w intencji narodu irackiego.
Kolejny dzień trwa krwawa ofensywa
ekstremistów z ugrupowania Islamskie Państwo Iraku i Lewantu (ISIL), którzy są coraz
bliżej irackiej stolicy. W Bagdadzie na wskutek zamachu samobójczego zginęło dziś
dziewięć osób, a 20 jest ciężko rannych. Zamachowiec samobójca, mający na sobie kamizelkę
z ładunkami wybuchowymi, wysadził się w powietrze w centrum stolicy. W zajętym przez
nich Mosulu dochodzi do masowych egzekucji. Mieszkańcy tego bliskowschodniego kraju
apelują do wspólnoty międzynarodowej o natychmiastową pomoc humanitarną i niepozostawianie
ich na pastwę losu.