2014-06-10 16:59:34

Erytrea: biskupi o przymusowej emigracji z kraju


„Nie byłoby konieczności emigracji, gdyby mieszkało się w przyzwoitym kraju” – napisali biskupi Erytrei w liście pasterskim z okazji rocznicy niepodległości tego afrykańskiego państwa. W dokumencie zatytułowanym „Gdzie jest twój brat?” hierarchowie przypominają m.in. tragedię u wybrzeży Lampedusy. 3 października 2013 r. na skutek zatopienia statku z uchodźcami zginęło tam wówczas blisko 400 imigrantów, głównie Erytrejczyków.

Biskupi ubolewają, że zamiast wyciągnąć wnioski z tej tragedii i szukać skutecznego rozwiązania problemu, by zapobiec podobnym tego typu wypadkom w przyszłości, sytuacja uległa dalszemu pogorszeniu. „Powinniśmy wspierać tych Erytrejczyków, którzy żyją w diasporze, aby wrócili, ale... nie ma sensu zadawać pytania, dlaczego nasza młodzież ucieka za granicę” – napisali erytrejscy hierarchowie.

Jeden z kluczowych problemów, na który zwraca uwagę dokument, to podziały i rozproszenie rodzin. Wynika to często z długiej służby wojskowej, a także z olbrzymiej liczby ludzi zamkniętych w więzieniach i ośrodkach odosobnienia. W rezultacie osoby starsze są często pozostawione same sobie. Problemem są także bardzo słaba gospodarka, niski poziom edukacji czy brak perspektyw dla ludzi młodych. To wszystko sprawia, że wielu decyduje się na niebezpieczną ucieczkę z kraju w poszukiwaniu lepszego życia. W liście jest także mocny apel do władz o poszanowanie praw człowieka, zwłaszcza osób osadzonych w więzieniach. „Więźniowie muszą być traktowani humanitarnie i sądzeni przez właściwe trybunały” – czytamy w oświadczeniu episkopatu Erytrei.

lg/ rv, fides







All the contents on this site are copyrighted ©.