Kościoły Sudanu o jawnym prześladowaniu chrześcijan
Skazanie na śmierć Meriam Ibrahim za rzekomą apostazję z islamu jest „jawnym i bezpośrednim
prześladowaniem wyznawców Chrystusa w Sudanie”. Wskazują na to przedstawiciele Kościołów
chrześcijańskich tego kraju zrzeszeni w Radzie Kościołów Sudanu (SCC), obejmującej
oba sudańskie państwa. Domagają się zarazem natychmiastowego uwolnienia kobiety. W
tym kontekście przypominają, że Sudan podpisał międzynarodową kartę praw człowieka,
która gwarantuje poszanowanie wolności wyznania i sumienia, a władze kraju zobowiązane
są to prawo respektować.
Tymczasem z Sudanu napływają sprzeczne informacje
co do losu Meriam. Tamtejsze ministerstwo spraw zagranicznych informowało, że kobieta
może zostać wkrótce uwolniona. Doniesienia te sceptycznie komentuje adwokat skazanej
przypominając, że decyzję w tej sprawie może podjąć tylko sąd, a ten jak na razie
jedynie odroczył wykonanie kary śmierci o dwa lata, by chrześcijanka mogła wykarmić
urodzoną w więzieniu córeczkę.