Republika Środkowoafrykańska: Polak nowym biskupem w Kaga-Bandoro
Ojciec Święty mianował biskupem koadiutorem diecezji Kaga-Bandoro w Republice Środkowoafrykańskiej
o. Tadeusza Kusego OFM. 62-letni franciszkański misjonarz pochodzi z Cieszyna.
W
1969 r. wstąpił do prowincji Zakonu Braci Mniejszych w Katowicach, gdzie w 1974 r.
złożył śluby wieczyste, a w 1976 r. otrzymał święcenia kapłańskie. Studiował w seminarium
franciszkanów w Katowicach oraz w Instytucie Nauk i Teologii Religii w Paryżu, gdzie
uzyskał licencjat z teologii. W 1979 r. wyjechał na misje, najpierw do Demokratycznej
Republiki Konga, a później do Republiki Środkowoafrykańskiej. Poza duszpasterstwem
zajmował się głównie kształceniem młodych franciszkanów. Był m.in. mistrzem postulatu
i odpowiedzialnym za formację w Bangi. Sprawował tam też funkcje diecezjalne; m.in.
kierował komisją ds. życia konsekrowanego i był członkiem kolegium konsultorów tej
stołecznej archidiecezji.
Biskup nominat będzie jako koadiutor wspomagał w
kierowaniu diecezją Kaga-Bandoro ordynariusza, którym jest 73-letni belgijski salezjanin
bp Albert Vanbuel. Kiedy ten złoży rezygnację, zostanie jego następcą. W rozmowie
z Radiem Watykańskim bp Tadeusz Kusy powiedział, że posługa, którą podejmie, ukierunkuje
jego pracę misyjną bardziej w stronę zaangażowania duszpasterskiego. Będzie ona o
tyle trudna, że Republika Środkowoafrykańska targana jest od dłuższego czasu poważnymi
konfliktami politycznymi i atakami różnych grup zbrojnych na wspólnoty chrześcijańskie.
„Posługa
biskupia zawiera szczególnie bycie apostołem, ale jednocześnie jest też wyrazem ojcostwa.
To bycie misjonarzem w innym charakterze, przekazywanie pracy miejscowym ludziom.
Wydaje mi się, że będę tam ostatnim biskupem nie-Afrykańczykiem. Tak więc jest to
przygotowywanie przyszłości. W Zairze, gdzie byłem wcześniej wychowawcą młodzieży,
po mnie też przyszli zakonnicy miejscowi. Tam, gdzie byłem proboszczem ,też przejęli
po mnie miejscowi księża. Jesteśmy po to, aby uczyć podążać drogą Bożą, bo ochrzczeni
to oni są, ale muszą pogłębić wiarę, zwłaszcza w wyrażaniu relacji, działania, zaangażowania,
prawdy. Diecezja Kaga-Bandoro, do której jadę,znajduje się niejako linii frontu
albo rozdziału między siłami rebeliantów muzułmańskich z grupy Seleka i innymi miejscowymi
grupami zbrojnymi tak zwanych „Antybalaka”. Wiem zatem, że to nie będzie łatwe. Trzeba
nam świadomości, że świadkiem Jezusa należy być także w cierpieniu. Tam się sprawdza,
czy rzeczywiście jesteśmy chrześcijanami. Z tego, co się dzieje ostatnio w naszym
kraju, jestem świadom, że są tutaj pewne znaki prześladowania Kościoła, tzn. czynienia
mu zła. Chodzi o to, abyśmy my potrafili odpowiedzieć na to dobrem, zatrzymać zło
przez dobro” – powiedział biskup nominat.