2014-05-25 16:39:09

Spotkanie Papieża z dziećmi-uchodźcami


Po liturgii na Placu Żłóbka Ojciec Święty udał się na obiad do pobliskiego franciszkańskiego domu pielgrzyma Casa Nova. Tam oczekiwały na niego palestyńskie rodziny reprezentujące tak licznych uchodźców i potrzebujących. W popołudniowy program papieskiej pielgrzymki wpisała się jeszcze prywatna wizyta w Grocie Żłóbka oraz spotkanie z palestyńskimi dziećmi-uchodźcami.

Drugie z tych wydarzeń zorganizowano w betlejemskim Centrum „Phoenix”. Ten socjalny ośrodek powstał dzięki wsparciu finansowemu Jana Pawła II. Smutny los kolejnego pokolenia ofiar konfliktu izraelsko-palestyńskiego, a także ich oczekiwania i nadzieje odzwierciedlają rysunki, listy i inne przedmioty przekazane Papieżowi podczas tego spotkania. Przedstawiciel tego doświadczonego pokolenia wręcz wykrzyczał przed Papieżem dramat utraconych bliskich, pragnienie pokoju i takich samych praw, jakie przysługują każdemu dziecku.

Choć podczas tego krótkiego spotkania nie było przewidziane papieskie przemówienie, Franciszek poczuł potrzebę odniesienia się do usłyszanych problemów: „Nigdy nie pozwólcie, by przeszłość determinowała wasze życia – mówił Papież. - Patrzcie zawsze do przodu. Pracujcie i walczcie o to, czego pragniecie. Ale wiedzcie, że przemocy nie zwycięża się przemocą. Przemoc zwycięża się pokojem! Pokojem, pracą i godnością rozwija się własną ojczyznę”.

Wkrótce potem Ojciec Święty wraz ze swym orszakiem powrócił na lądowisko helikopterowe, skąd żegnany przez najwyższe władze Państwa Palestyńskiego odleciał do Tel Avivu. Zgodnie z protokołem właśnie to miasto jest „bramą” Izraela dla dostojnych gości. Na lotnisku Ben Guriona na Papieża czekali zarówno prezydent Peres, jak i premier Benjamin Netanjahu. Podczas ceremonii powitania nie zabrakło z obu stron odniesienia do głośnego zamachu w Muzeum Żydowskim w Brukseli, gdzie zginęły trzy osoby, a jedna została ciężko ranna. Papież ponowił też swoje zaproszenie do Watykanu na wspólną z prezydentami Abbasem i Peresem modlitwę o pokój.

Pierwsze reakcje z obu stron wezwanych przez Papieża do wspólnej modlitwy o pokój zabrzmiały pozytywnie. Zarówno Mahmud Abbas, jak i Szimon Peres mieli zgłosić gotowość wzięcia udziału w tej inicjatywie. Wiadomo, że musiałoby do tego dojść w najbliższych tygodniach, gdyż niebawem kończy się mandat 90-letniego prezydenta Izraela.

T. Cieślak SJ, Radio Watykańskie, Jerozolima








All the contents on this site are copyrighted ©.